Niedawny wywiad Donalda Tuska dla ?Wyborczej? i pięciu innych dzienników europejskich wywołał, głównie w Niemczech, bardzo duże poruszenie - jak na szefa Rady Europejskiej krytykowanego na początku kadencji, że milczy i nie nadaje tonu w Brukseli.

Komentator "Die Welt" Torsten Krauel uznał, że Tusk "frontalnie zaatakował Angelę Merkel". Z "atakowaniem" to przesada, ale Tusk powtórzył swoją krytykę działań pani kanclerz w kwestii uchodźców w sposób mniej zawoalowany niż w ciągu ostatnich kilkunastu tygodni.

- Europejscy przywódcy powinni zmienić podejście do kryzysu uchodźczego. Niektórzy mówią, że fala migrantów jest zbyt duża, by ją zatrzymać. Ale ona jest zbyt duża, żeby jej nie zatrzymywać - trudno nie dostrzec w tych słowach Tuska odniesień do niemieckiej "polityki gościnności". Dla samej Merkel nie mogło to być większym zaskoczeniem, bo związane z kryzysem uchodźczym "przesilenie" w jej relacjach z Tuskiem ponoć miało miejsce już we wrześniu.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Sebastian Ogórek poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Gazeta prędko zdejmuje te tytuły, spadły z głównej strony prędko, ciekawe, dlaczego? Ale chcę pokazać zainteresowanym artykuł ze Spiegel International po tyt.: Quiet Capitulation: Merkel Slowly Changes Tune on Refugee Issue
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Pani Merkel to ta sama osoba, która zaprosił Was wygłodniałych Polaków do obfitego stołu. Teraz po kilku ileś lat jak się najedliście, głośno bekacie i odchodzicie od stołu pozostawiając nam oblizane koście i nezapłacone faktury.
    już oceniałe(a)ś
    3
    3
    Zgadzam sie z tow.rydzykiem, ze Tusk jest juz w unii tylko figurantem, nie majacym zadnego istotnego wplywu na polityke. Niemcy zarzucaja Tuskowi zaniedbanie problemu masowego uchodztwa do Europy, ktory w zeszlym roku sygnalizowali mu Grecja, Wlochy i Hiszpania, bo juz wowczas docieraly na poludnie Europy setki tysiecy uchodzcow z Afryki i Azji. Unia wiedzac, ze fala uchodzcow bedzie jeszcze wieksza, zostawila wymienione panstwa przed ogromnym wyzwaniem ochrony granic nie dajac im zadnych pieniedzy, srodkow materialnych i ludzi na powstrzymanie nielegalnego przekraczania unijnych granic. Setki tysiecy uchodzcow koczowalo na brzegach Morza Srodziemnego bez jedzenia, picia i mozliwosci zaspokojenia podstawowych potrzeb. Tutaj zawiodly nawet swiatowe organizacje charytatwyne. Tusk i jego swita nie chcieli sluchac Tspiprasa, grozacego Europie wysylaniem uchodzcow w glab Europy jesli Grecja nie dostanie odpowiedniej pomocy. Wlosi, ktorzy znalezli sie w podobnej sytuacji, poszli za przykladem Grecji. Co dalej sie stalo, wiedza wszyscy. Turcja pozbawiona pomocy z Europy postarala sie o uchodztwo uchodzcow syryjskich z Turcji. Wystarczylo, ze zmniejszyla uchodzcowm racje zywnosciowe o polowe, pozbawila dostepu do wody, srodkow higieny i pradu. Uchodzcy dotarli do Wegier, stamtad do Austrii, a Merkel musiala ich wpuscic do Niemiec, zeby odciazyc wymienione kraje. Zatrzymanie uchodzcow na granicy z Austria nie powstrzymaloby fali uchodzcow, a Niemcy bylyby zmuszone do zamkniecia granicy z Austria. Polska propaganda chwali ogrodzenia na granicy Wegier, na ktorych nie konczy sie Europa. Uchodzcy zatrzymani na granicy Wegier staja sie ciezarem sasiadow Wegier, ktorzy sa jeszcze biedniejsi niz Wegrzy. Niemcy uwazaja, ze uchodzcy to nie tylko sprawa krajow granicznych unii, ale rowniez calej Europy. bo tylko wspolne rozwiazania moga rozladowac naplyw uchodzcow. Niemcy, jak pisze Bild, juz przygotowuja sie do zamkniecia swoich granic. Co oznacza to dla polskiej gospodarki i transportu, w ktorym Polska jest europejskim liderem. nie trzeba mowic zadnemu dobremu ekonomiscie. Moze to oznaczac czesciowa izolacje Polski od starej unii. Tuskowi zarzuca sie preferowanie dobra Polski nad wspolnym dobrem unii. Szczegolnie Junckerowi nie podoba sie samowolne dzialanie Tuska. Upodobanie Tuska do medialnego rozglosu, i kreowanie sie na meza stanu w unii, bylo dobra propaganda w Polsce, ale juz nie w unii, do ktorej nalezy 28 panstw. Dlatego uwazam ze czas Tuska jest juz policzony a jego znaczenie marginalne. Bylo to widac na spotkaniu w Istmabule, gdzie Tusk usilowal sie wcisnac do rozmow dwustronnych Merkel z Obama. Spojrzenia obu politykow, kierowanych na Tuska, mowily wiecej anizeli wywiad Tuska dla mediow. Przed Europa staje wyzwanie wobec nastepnej fali uchodzcow w 2016 roku. Europa moze sie spodziewac okolo 3 milionow. Niemcy przyjeli juz milion. Na pewno nie przyjma wszystkich.
    już oceniałe(a)ś
    3
    9
    Merkel udowodnila kolejny raz ze jest prawdziwym liderem. Nikt tego nie mowi ale zeby tak zrobic to caly narod Niemiecki musialbyc zdolny by to zaakceptowac. I Merkel pokazala swiatu ze Niemcy to wiodacy cywilizacyjnie narod. Postawa Merkel pociagnela za soba caly narod i cala cywilizowana Europe. Oczywiscie ze beda watpliwosci, ze beda problemy. Merkel wiedzial dobrze ze bedzie to trudne, wiedziala ze polityczni wrogowie rzuca sie na nia jak bullteliery. Ona nie zrobila tego bo mialo byc łatwiutko i by zdobyc punkty w sondazach, ale podjeł ta decyzje dlatego ze wartosci ludzkie uznala za najwazniejsze. Wyprowadzila Niemcy na najbardziej cywilizowany narod na swiecie. Hejterzy na forach probuja sie zalapac i strasza na przerozne sposoby. Ale i tak ponad 50% Niemcow popiera Merkel. Jak to moze byc ze Obama dostal Nobla od Norwegow a Merkel nie. Norwegowie zamiast sie zrechabilitowac to drugi raz wielka plame na swoich kwalifikacjach do przydzielania Pokojowego Nobla zrobili.
    już oceniałe(a)ś
    9
    15
    W korytarzach wladzy UE Tusk jest malo znaczacym figurantem. Synekurka w systemie biurokracji UE spadla mu z "niebios" po aferze podsluchowej, ktora byla zreszta poczatkiem konca PO... Facet po prostu zwial z tonacego okretu zostawiajac Pania Kopacz z goracym kartoflem zaserwowanm w "Sowie" i nieswiezym syryjskim deserem.... Zbyt pewne siebie elity PO-owskie na wyborach zblaznily sie przed jeszcze wiekszymi blaznami. Jego popiskiwan na temat Ukrainy i Rosji nie sluchaja nawet podrzedne urzedasy w UE ubijajac za jego plecami/pod jego nosem geopolityczne i ekonomiczne interesy z Rosja. Jego nieobecnosc w Minsku mowi sama za siebie. O jego "obecnosci" na lamach zachodnich mediow przez przyzwoitosc nie bede mowil... Przygoda brukselska wczesniej czy pozniej sie skonczy. W kraju jest juz posmiewiskiem i nie lepsza polityczna miernota od Jaroslawa Dudy. Kierujac sie miloscia do blizniego radze mu poprosic "o azyl" na Zachodzie porozgladac sie za jakas fucha np wyklady na podrzednych uczelniach europejskich albo amerykanskich. Moze jeszcze sprobowac szczescia u Poroszenki i - idac sladami innego "has-been'a", Saakaszwilego - wyprosic jakas posadke w majdanowym rezimie np doradca do spraw kontaktow z UE albo nawet szefa Obwodu Lwowskiego.... Na deser proponuję wszystkim fraszkę z morałem: Rany boskie, co się dzieje? Pan Tusk zniknął! Grozą wieje! Ktoś go porwał, podejrzewam. Świat medialnie go pogrzebał? Biada Polsce i Europie! Szariat w drzwi nam mocno kopie... Gdzie Europy jest prezydent, Epokowych zmian dyrygent? "Nocną zmianę" i "bul" głowy koi podsłuchując "Sowy"? Czy jagódki w BORze zbiera? Jak go znaleźć? Psia cholera! Brak go w Mińsku i Brukseli. Taki talent, diabli wzięli! EUropejczyk! Erudyta! Nikt o zdanie go nie pyta? Służy wiernie Pani Bozi, W piłkę gra jak Mesut Ozil, Wszyscy wiedzą, że od dziecka Zna kolędy po niemiecku. Czemu nagle się oddalił? Nowy język doskonali? Swój angielski polishuje ? Po arabsku już próbuje? Nie chcę bagatelizować: "polish" znaczy... "polerować". Można język... i trzewiki... w kancelarii Angeliki. ( ?° ?? ?°)
    już oceniałe(a)ś
    3
    10