Janusz Jankowiak powraca do dawnego kłamstwa przeciwników Tuska i Rostowskiego o rzekomym katastrofalnym zadłużeniu państwa w okresie 2007-2013. Jednak ta teza nie znajduje potwierdzenia w obiektywnych danych

W reakcji na artykuł Jacka Rostowskiego ("Wyborcza", 30 października) oburzony Janusz Jankowiak określił jego politykę ("Wyborcza", 4 listopada) jako "rozpaczliwe, nieplanowane, chaotycznie wprowadzane działania". Zdaniem Jankowiaka Rostowski "poruszał się ( ) po chybotliwej grani ( ), aż wreszcie doszedł do przepaści". Co może ważniejsze, niedawno w podobnym tonie, choć mniej skrajnym, w rozmowie z Moniką Olejnik wypowiedział się Ryszard Petru.

Jednak oceny Jankowiaka nijak się mają do faktów. Wszyscy ekonomiści wiedzą, że Polska właśnie wtedy (2007-13) rozwijała się najszybciej ze wszystkich krajów Europy i Zachodu. Co więcej, wzrost ten nie został okupiony istotnym naruszeniem równowagi ekonomicznej: deficyt w handlu zagranicznym spadł prawie do zera, a inflacja poniżej zera.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze