Media społecznościowe dają złudzenie, że nasza opinia się liczy, a to prowadzi do ekstremizmu, największego obecnie niebezpieczeństwa - mówi Harlan Coben, jeden z najpopularniejszych pisarzy na świecie.

Marta Górna: W listopadzie w USA odbędą się wybory prezydenckie.

Harlan Coben: To bardzo ważne wybory dla Stanów Zjednoczonych i dla reszty świata, który znalazł się na krawędzi. Obserwuję to z niepokojem, jak wszyscy, ale mam nadzieję na spokój i to, że po ogłoszeniu wyników ludzie je zaakceptują.

Martwię się fake newsami, podziałami, ekstremizmem. Ale nie mam pojęcia, co się wydarzy. Gdybym był dobry w te klocki, pewnie nie zajmowałbym się pisaniem fikcji. Chociaż mówiąc szczerze, nie dałbym rady wymyślić tego, co na świecie działo się w ostatnich latach. Gdybym napisał książkę o takiej fabule, rzuciłaby pani nią o ścianę i powiedziała, że to wyssane z palca, nierealistyczne bzdury.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "Dlaczego Polacy tak kochają pana książki?
    - Są inteligentni i dużo czytają. Taka jest moja teoria."
    Dobre....
    @Roli
    Potwierdzam, są i tacy. ;-)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Wspaniały autor, świetne książki, mam wszystkie audiobooki i kocham Wina, Windsora Horna Lockwooda III.
    już oceniałe(a)ś
    11
    0
    Świetne książki i nieźle tłumaczone. Czytam wszystko jego autorstwa.
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    Nie da się jego czytać.A ten fragment o Polakach jako jego najbardziej entuzjastycznych fanach tylko to potwierdza.
    już oceniałe(a)ś
    1
    4