10 kwietnia ukazała się w Polsce druga książka Quentina Tarantino: "Spekulacje o kinie" (wyd. Marginesy). Publikujemy fragment rozdziału, w którym Tarantino pisze o "Taksówkarzu" Martina Scorsese.
W "Kto puka do moich drzwi", pierwszym filmie pełnometrażowym Martina Scorsese, główny bohater, J.R. (Harvey Keitel), nawiązuje znajomość z Ziną Bethune na promie kursującym między Staten Island a Manhattanem, bo zauważa, że we francuskim piśmie modowym, które czyta dziewczyna, znalazły się fotosy z "Poszukiwaczy". Więc zaczyna jej szczegółowo opowiadać „epicki film z Wayne’em".
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Tłumacz się zaciął w latach 80-tych i nie może wyjść.
To tak, jak Tarantino, że przypomnę, Basiu, autor...
Ten tekst w ogóle brzmi, jakby tłumaczył go automat i nie było redakcji.
Przecież to stała już praktyka w GW
A byłeś może kiedyś kelnerem? Pomógłbyś mi zrozumieć "Zaklęte rewiry", bo mam z tym kłopot. Podobnie jak z innymi filmami, więc może masz odpowiednich znajomych. Zależałoby mi zwłaszcza na murarzu, bo nie dają mi spokoju pewne sprawy w "Człowieku z marmuru". Pewien makler wyjaśnił mi "Wilka z Wall Street", więc to mam odhaczone, ale przydałby się jakiś fotograf w sprawie "Powiększenia"
A tak z ciekawości, jak ta "specjalna policja" karała tych, co się nie zatrzymali i po prostu pojechali dalej?
A może rzeczywiście był taksówkarzem w NYC? Ja byłem kelnerem w Yellowstone jako student i mógłbym wiele o tym ci opowiedzieć
Jaki prywatnie jest miś Yogi?
Może spisywali numery i wystawiali mandat? Mądralo
Włochaty!
chyba tak, poza tym dlaczego nie podaje sie nazwiska tlumacza? Zawsze. chociaz po tym fragmencie szczególnie