Najbardziej lubię Hitchcocka, który uważał, że im gorszy złoczyńca, tym lepszy film - mówi laureat Nagrody Goncourtów, który postanowił zostać nowym Balzakiem. Rozmowa z Pierrem Lemaitrem.

Jest taka ograna formułka: "zazdroszczę wszystkim, którzy jeszcze tego nie czytali". Każdy kiedyś się z nią zetknął, ale w tym przypadku, jeśli nie znacie "Do zobaczenia w zaświatach", powieści, która w 2013 roku przyniosła Lemaitre’owi Nagrodę Goncourtów, to naprawdę szybko poznajcie.

Potem można dorzucić jeszcze sequel, „Kolory ognia" oraz domknięcie trylogii: „Lustro naszych smutków". Albo równie dobrze można zacząć znajomość z Lemaitre’em od powieści, która stanowi otwarcie kolejnego cyklu. „Wielki świat" istotnie jest rozległy: akcja rozpoczyna się w 1948 roku w Bejrucie, gdzie poznajemy Louisa Pelletiera, człowieka w średnim wieku i średniej tuszy, który z oddaniem rozwija fabryki mydła, mające w rychłej przyszłości „z Pelletierów uczynić dla Bejrutu tym, czym Michelinowie są dla Clermont": rozdającymi karty przemysłowcami z wyższej ligi.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Polecam "Do zobaczenia w zaświatach". Książkę i film. W ogóle, cokolwiek z twórczości Lemaitre`a nie wybierzecie, powinniście być zadowoleni. To wielki pisarz.
    @Kohoutek-Somnabulmeister
    To niezły pisarz. Wielki? Nie wydaje mi się. W szczególności "Lustro naszych smutków" jest zupełnie skopane.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @Kohoutek-Somnabulmeister
    Nie wydaje mi się. Sprawny warsztatowo. Poziom ok. Z pewnością żadna to wielka literatura jakby chciał Grzymysławski.
    już oceniałe(a)ś
    2
    2
    @Kohoutek-Somnabulmeister
    dobry pisarz, ta nagrodzona książka w mojej biblotece miejskiej w dziale kryminał, taka klasyfikacja powiedziała biblotekarka, niedługo Hamleta tam umieszczą
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Powieści pana Lemaître doskonale się czyta, ale jedne są bardziej udane, inne mniej. Nie jest to na pewno tzw. "wielka literatura", tylko powieści dla szerokiej rzeszy czytelników. I dobrze.
    już oceniałe(a)ś
    10
    0
    Nie znam twórczości pana Lemaître, choć po tym wywiadzie z chęcią się zapoznam. Na trylogie i sagi czasu nie starczy, raczej pojedyncza książka.
    @zabicdrozda59
    Każda część trylogii to osobna powieść, luźno powiązana z pozostałymi. Na mnie największe wrażenie zrobiło "Do zobaczenia w zaświatach". Film też bardzo dobry, ale koniecznie najpierw powieść.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    A ja czytałam typowe kryminały Lemaitre’a i np Koronkowa robota to mistrzostwo w tym gatunku, doskonała rozrywka.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Teraz sięgnę po trylogię Lemaitre’a. No i ciekawa jestem nowej powieści Hayes’a, wreszcie jest, pytanie czy tak dobra jak Pielgrzym.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    To jedna z tych książek rozrywkowych, gdzie naprawdę, na serio nie można się oderwać. Ogromna przyjemność czytania. Podobnie miałam z Pielgrzymem Terry’ego Hayesa - uwielbiam książki o tak przemyślanej strukturze, gdzie wszystko się ze sobą łączy i współgra. Świetne rzemiosło. Inny przykład to Syn Nesbo.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Ostatnia książka Lemaîtra podejmuje m.in. temat zakazanej wówczas we Francji aborcji i tzw. podziemia aborcyjnego.
    @chardonnay
    Ciekawe, czy Pani Polachowska już skończyła tłumaczenie.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Cieszę się z kolejnej książki Lemaitre'a. Oczywiście zacząłem od zaświatów, potem czytałem każdą jego książkę, która mi wpadła w ręce. A jeśli akcja tej nowej dzieje się w Sajgonie, to ciekawie będzie książkę skonfrontować z filmem Makłowicza, który niedawno tam był. :)
    @szeloja
    Akcja dzieje się w Sajgonie i okolicach, Bejrucie i Paryżu.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0