Tekst pochodzi z dwumiesięcznika "Książki. Magazyn do Czytania". O czym jeszcze piszemy w wydaniu 5/2022 czytajcie tutaj.

Kosiarka

Kosiarka się zacięła, raz po raz; ukląkłem
I znalazłem pomiędzy jej ostrzami jeża,
Zabitego. Ukrywał się w wysokiej trawie.

Widywałem go wcześniej, raz nawet karmiłem.
A teraz
rozdusiłem jego mały światek,
Bezpowrotnie. I pogrzeb w niczym tu nie pomógł:.

Następnego dnia rano wstałem, a jeż nie wstał.
Ten pierwszy dzień po śmierci, nowa nieobecność
Jest zawsze taka sama; winniśmy się troszczyć

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze