Tekst pochodzi z dwumiesięcznika "Książki. Magazyn do Czytania". O czym jeszcze piszemy w wydaniu 6/2021 czytajcie tutaj.

"Mów mi Win", Harlan Coben, przeł. Magdalena Słysz, Albatros, Warszawa

Po ponad czterech latach, bo tyle minęło od wydania powieści „W domu", Windsor Horne Lockwood III – dla przyjaciół Win – wreszcie powrócił. Czekaliście? Ja bardzo. Tego chyba najbardziej uroczego z literackiej galerii typów socjopatycznych polubiłam już w 1995 r., kiedy przeczytałam „Bez skrupułów", czyli pierwszą część Cobenowskiego cyklu z Myronem Bolitarem, któremu od początku towarzyszył Win – jego najbliższy przyjaciel i zbrojne ramię tego duetu. Facet obrzydliwie bogaty z domu, nieco egzaltowany, potwornie narcystyczny, przystojny i choć na pierwszy rzut oka niepozorny – dysponujący ciosem zabójczym.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze