Tekst pochodzi z dwumiesięcznika "Książki. Magazyn do Czytania". O czym jeszcze piszemy w wydaniu 6/2021 czytajcie tutaj.
Po ponad czterech latach, bo tyle minęło od wydania powieści „W domu", Windsor Horne Lockwood III – dla przyjaciół Win – wreszcie powrócił. Czekaliście? Ja bardzo. Tego chyba najbardziej uroczego z literackiej galerii typów socjopatycznych polubiłam już w 1995 r., kiedy przeczytałam „Bez skrupułów", czyli pierwszą część Cobenowskiego cyklu z Myronem Bolitarem, któremu od początku towarzyszył Win – jego najbliższy przyjaciel i zbrojne ramię tego duetu. Facet obrzydliwie bogaty z domu, nieco egzaltowany, potwornie narcystyczny, przystojny i choć na pierwszy rzut oka niepozorny – dysponujący ciosem zabójczym.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze