Macie dość przygnębiających obrazów z dołów społecznych? To przeczytajcie nową książkę Édouarda Louisa.

Tekst pochodzi z dwumiesięcznika "Książki. Magazyn do Czytania". O czym jeszcze piszemy w wydaniu 5/2021 czytajcie tutaj.

Przy okazji polskiej premiery „Historii przemocy" pytałam Édouarda Louisa, czy nie jest zmęczony eksploatowaniem tematu swojej rodziny i własnych doświadczeń.

Czy nie chciałby napisać książki oderwanej od biografii? „Nie mogę, nawet na poziomie fizycznym, moje ciało odmawia współpracy. Moja matka wcześnie straciła kontrolę nad swoim życiem, które nie potoczyło się po jej myśli. Zawsze o tym myślę i pytam siebie: jak śmiesz pisać o czymkolwiek innym, skoro wiesz, jak ona żyła? I to mnie totalnie blokuje".

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Michał Ogórek poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze