Najnowsza, wyczekana powieść Eleny Ferrante, autorki bestsellerowej serii, którą rozpoczęła "Genialna przyjaciółka", w Polsce już we wrześniu. Publikujemy przedpremierowy fragment w przekładzie Lucyny Rodziewicz-Doktór.

1.

Dwa lata przed tym, zanim mój ojciec nas zostawił, powiedział matce, że jestem bardzo brzydka. Wyszeptał to cicho, w mieszkaniu, które wspólnie kupili zaraz po ślubie, w dzielnicy Rione Alto, na końcu via San Giacomo dei Capri. Wszystko zastygło – neapolitańskie uliczki, zimne lutowe światło i te słowa. Tylko ja się wymknęłam i nadal przemykam przez wersy, które w zamyśle mają nadać mi jakąś historię, choć w rzeczywistości są niczym – niczym, co byłoby moje, co się naprawdę zaczęło albo naprawdę dokonało, lecz zwykłą gmatwaniną. I nikt, nawet ta, która pisze te słowa, nie wie, czy zawierają właściwy wątek opowieści, czy może stanowią jedynie kłębek bólu bez szans na odkupienie.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    drogi yntelygencie, nie pytaj co ludzie widzą w tej Ferrante od której n a w e t Olga Tokarczuk jest lepsza! Nigdy nie zrozumiesz, więc daj sobie spokój i posłuchaj Zenka Martyniuka.
    już oceniałe(a)ś
    11
    2
    Łeee w życiu nie przeczytałabym fragmentu wiedząc, że resztę poznam za parę miesięcy. Wolę poczekać do września :)
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Trochę dużo przymiotników, po trzy na jedno zdanie. Nie jest to może złe, ale trochę nie dorasta do famy, jaka otacza autorkę. Gdyby to napisała jedna z polskich pisarek, pewnie przeszłoby bez echa. Za dużo marketingu, modnego zachwycania się.
    @Olczaj
    Genialna przyjaciółka to świetna książka.
    już oceniałe(a)ś
    9
    1
    @Olczaj
    No cóż, wiek dojrzewania, o którym dorośli przeszedłszy go - natychmiast zapominają, wiąże się z wysoką emocjonalnością. Dlatego użycie dużej liczby przymiotników jest adekwatne do opisywanego stanu bohaterki. Mnie (dorosłej) nie razi:-)
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    co ludzie widzą w tej Ferrante to naprawdę nie wiem....
    To już nawet Tokarczuk lepiej pisze.
    @blf
    Może i lepiej pisze, ale Ferrante lepiej opowiada, ma lepsze historie.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Nieograniczona ilość opisów, szczegółów i porównań, nie zakryje faktu, że to jest kiepska literatura.
    już oceniałe(a)ś
    8
    16
    Nic się nie zmieniło, strasznie słaba literatura.
    już oceniałe(a)ś
    9
    19