Po wojnie stolicą mogła być Łódź. O tym, że jest to Warszawa, zdecydowali mieszkańcy, którzy mimo ostrzeżeń władz zaczęli wracać do domu i... Stalin, który wiedział, że komunistyczna władza musi zacząć swoje rządy właśnie od Warszawy. Czym było Biuro Odbudowy Stolicy? Kim byli ludzie, którzy uwierzyli, że z dymiącej kupy gruzów da się stworzyć miasto? Grzegorz Piątek w rozmowie z Michałem Nogasiem opowiada o tym, kto i jak odbudował Warszawę

Choć nowe, komunistyczne władze zastanawiały się, czy Warszawę da się odbudować i rozważały przeniesienie centrum administracyjnego do Łodzi, mieszkańcy miasta byli zdeterminowani. Gdy tylko stolica została wyzwolona, wrócili do swoich zniszczonych domów i zaczęli nowe życie. Za Bieruta i jego najbliższych współpracowników decyzję podjął ostatecznie Józef Stalin. Wiedział, że Polską da się rządzić jedynie z Warszawy.

Nad książką "Najlepsze miasto świata. Warszawa w odbudowie 1944-1949" Grzegorz Piątek, architekt, krytyk i historyk architektury, autor "Sanatora", opowieści o Stefanie Starzyńskim, pracował przez kilka ostatnich lat. Dotarł do tekstów źródłowych, dokumentów, wspomnień, materiałów, które jednoznacznie pokazują pospolite ruszenie, jakie wystąpiło w Warszawie zaraz po wyzwoleniu miasta. Gdy tylko władze zgodziły się co do tego, że stolica musi zostać odbudowana, jej odgruzowywaniem, porządkowaniem, kreśleniem planów i pierwszymi pracami budowlanymi zaczęło kierować BOS. Czyli Biuro Odbudowy Stolicy, potężna instytucja, w której pracowały w okresie szczytowym nawet dwa tysiące osób. Spotkali się tam architekci mający różne poglądy polityczne i z różnym doświadczeniem z czasów Polski międzywojennej, ale połączeni ideą przywrócenia miasta do życia.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze