Powieść
Koniec z Eddym
Édouard Louis
Przeł. Joanna Polachowska
Pauza, Warszawa
Autor prowadzi nas za rękę – od szoku, przez zażenowanie, po zrozumienie i utożsamienie. Nigdy – aż do końca – nie poczujemy się w pełni komfortowo, taka jest cena wyprawy, ale nigdy nie pozostaniemy samotni. Gdy mamy już ochotę powiedzieć mu, że tak cyniczne spojrzenie na ludzką naturę to ostatnia rzecz, której potrzebujemy, on podrzuca nam jakąś wędkę.
Zaczyna się od sceny poniżania, plucia w twarz (scena, jak niemal wszystko w tej powieści, jest szokująco namacalna, a jednocześnie ma trudny do przeoczenia seksualny, może sadomasochistyczny, podtekst). Aktorami są trzej uczniowie z prowincjonalnej podstawówki: „nowy” i dwóch „starych”, którzy nazywają go „pedałem” i „ciotą”.
Wszystkie komentarze