Są tematy, które piszącym mężczyznom chyba nigdy się nie znudzą, a wśród nich honorowe miejsce zajmuje miłość do znacznie młodszej kobiety (zieeew). A w drugą stronę?

Klasyków dwóch

Dostaliście kiedyś w szkolnej bibliotece ochrzan za pisanie po książkach? Johna Miltona najwyraźniej nigdy to nie spotkało. Dr Jason Scott-Warren z Uniwersytetu Cambridge badał ostatnio jeden z 235 zachowanych egzemplarzy pierwszego wydania dzieł Williama Szekspira. W odręcznych zapiskach na marginesach unikatowego zbioru udało mu się rozpoznać pismo autora „Raju utraconego”.

Milton pozostawał pod wielkim wpływem Mistrza ze Stratfordu, poświęcił mu nawet jeden z wierszy. Przy czytaniu zaznaczał głównie inspirujące go fragmenty, ale w kilku miejscach nie odmówił też sobie przyjemności poprawiania Szekspira. Ego klasyka warte jest niewątpliwie całkiem osobnych badań.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze