Ignacy Czwartos, nazywany „artystą smoleńskim" i malujący „żołnierzy wyklętych", miał jeszcze niedawno reprezentować Polskę na Biennale w Wenecji – decyzją komisji konkursowej i ministra kultury Piotra Glińskiego.
Po odwołaniu dyrektora Zachęty – organizującej polski pawilon – nowy minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz zdecydował się wystawę Czwartosa zastąpić projektem rezerwowym – „Powtarzaj za mną", której kuratorką jest Marta Czyż, mocną ekspozycją ukraińskich artystów o dwóch latach pełnoskalowej inwazji Rosjan.
Wszystkie komentarze
Bardzo wyważony artykuł.
Prawica i lewica powinna nauczyć się
patrzenia obiektywnie na rzeczywistość.
idi dżimi....idi.....
Kup i powieś sobie w domu...
no właśnie, co z finansowaniem tej wystawy??
u ginekologa
Jako artysta jest wtórny . To plagiat i podróbki Wróblewskiego
Tak, ale z czasów wczesnego Bieruta
Strasznie prymitywna łopatologia. Taka z gradobicia. Albo job twoju mać.