Słowa, które Jeremy Clarkson napisał o Meghan Markle, żonie księcia Harry’ego, drugiego syna brytyjskiego króla Karola, są ohydne.
Komentujący nazywali tekst „nikczemnym", „przerażającym", „obraźliwym", „przemocowym". Były wśród nich nie tylko znane postaci ze świata mediów, kultury czy polityki, ale też zwykli Brytyjczycy, którzy podkreślali, że w czasach, gdy przemoc wobec kobiet jest powszechna, tak mizoginistyczny tekst nie powinien nigdy ujrzeć światła dziennego w ogólnokrajowej gazecie.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
100% Przeglądam codziennie i to jest naprawdę alternatywna rzeczywistość do tej, którą widzę tam za oknem. Celowo robią ludziom sieczkę z głów. Wszystkie zakupowe paniki wywołały tabloidy, chyba tylko po to, żeby było o czym gryzmolić wielką czcionką nagłówki.
Właśnie takich ludzi nam trzeba a nie płatki śniegu drżące ze strach przed jakąkolwiek krytyką. A publiczne pranie spraw rodzinnych dla zysku przez jakąś panienkę do towarzystwa z nikąd jest doprawdy odrażające
Bierzesz ten "serial" na poważnie? Że serio zabrał się za rolnictwo totalnie bez przygotowania, researchu itp.?
Do Banku Światowego! Jeden taki już tam jest.
Nie był nadętym bucem. To nowe pokolenia zostały wychowane na wymoczki obrażające się na wszystkich, którzy mają odmienne zdanie.
ja mysle ze on na tej farmie i programie zarobil miliony
I co, za te 200 tys funtów rocznie kupi? Waciki?
Jasne Wituś. Na pewno gość traci majątek na prowadzeniu tej farmy dla Amazona. Tak sobie tłumacz. Przy zarobkach 20 mln funtów rocznie.
A może zamiast komentować jedno zdanie odnieść się do całości?
Z paradowaniem nago Clarkson trochę przesadził ale dalej istota rzeczy została uchwycona.
Panience nie chciało się otwierać domów kultury, odwiedzać koszar, remiz , urzędów pocztowych, domów opieki i generalnie odwalać pr-owej roboty, którą zajmują się pomniejsi członkowie rodziny królewskiej.
Wymyśliła sobie za to efektowny szoł, nikt mnie tu nie kocha, Anglicy mnie tępią i na fali zaszłości historycznych samozwańczo mianujemy się parą książęcą USA.
Bo oni nie maja Gazety polskiej codziennie, to co im sie dziwisz. Jeremi tak trzymaj jeszcze bardziej Cie lubie, a Ty wiesz najlepiej jak wkur,,,c kretnow
Typowy British savoir vivre - quelle classe!
Tez go lubilam. I to za brak politycznej poprawnosci wlasnie. Okazuje sie jednak, ze Clarkson to smutny mizogin, ktory nienawidzi kobiet.
Niestety, gdy ktoś tak bardzo bryluje "polityczną niepoprawnością", przeważnie dosyć szybko wychodzi z niego mizogynia/rasizm/seksizm etc. I dziwnym zbiegiem okoliczności rzadko kiedy bierze na celownik grupy autentycznie wpływowe i uprzywilejowane (np. miliarderów), które faktycznie mogłyby się odgryźć.
Glupich, kobiet glupich tez. Ja mam tak samo
Ale jak obnaża głupotę ludu!
inteligentny kretyn albo nawet debil
Głównie jedna obnaża własną głupotę (nie mylić z brakiem inteligencji).
Prezes TVP?
On nie jest inteligentny tylko chamski i cwany. Łatwo pomylić to z inteligencją.
Takie dyskusje już mam za sobą. Jest inteligentny podobnie jak np był Urban. Ocena moralna to inna sprawa.
Inteligentny? Żarty chyba.
Daleko mu do Urbana.
TomiK
Czy nie rozumiesz, że chcą pokazać swoją historię, by odkłamać to, co do tej pory tabloidy nasrały na ich temat? I co tam niby takiego „odkrywają” ze swojej prywatności? Nic wielkiego, nic szokującego, nic nadmiernie intymnego. Opowiadają po prostu jak żyją teraz w US i dlaczego zrobili to, co zrobili.
tak i sa takimi altruistami ze biora za to 100 mio USD...
Czy ja napisałam gdzieś, że są altruistami? Tabloidy wypowiedziały im wojnę więc się bronią, mają prawo. Ależ ta kasa was wszystkich uwiera, ojoj, ależ zawiść paruje ze wszystkich otworów. I tak by mieli tę kasę i luksusy, i tak - w rodzinie królewskiej czy bez niej.
nie chodzi o zawisc ale jak pokazujesz siebie jako front walki z rasizmen to inaczej to wyglada jak robisz to pro bono a jak za to bierzesz 100 baniek, bo ludzie z boku slusznie pytaja na czym ci bardziej zalezy...
Ależ oczywiście, że hipokryzja. Ale jest ogromna różnica między sposobem wyrażenia tego w Twoim komentarzu a bluzgach Clarksona. Tu nie ma znaczenia, o kim on napisał, tylko jak - taka forma jest po prostu nie do zaakceptowania.
i co do formy nie sporu... tylko ze ja ciagle chce wierzyc ze to byla przenosnia do gry o tron... natomiast moim zdaniem probelm H&M jest rozdmuchany do jakis gigantycznych rozmiarow, a to ani problem polityczny ani ekonomiczny ani socjalny i tyle... Tylko znajmy proporcje sa naprawde wieksze problemy w UK niz oni...
Clarkson nie bluzgał...