Instytut Adama Mickiewicza zlikwidował rosyjskojęzyczną redakcję portalu Culture.pl - największego medium internetowego promującego polską kulturę za granicą. Jak podali członkowie sekcji anglojęzycznej portalu, decyzja była podyktowana zaleceniami z Ministerstwa Kultury, któremu podlega Instytut.
Polskie państwo samo pozbawiło się możliwości mówienia w sieci do opozycyjnych Rosjan, ale też do rosyjskojęzycznych uchodźców z Ukrainy czy do Białorusinów.
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
brawo panie Gliński, z pewnością sam Prezes pochwali pana za ograniczenie dostępu do 'wrogiej' informacji obywatelom Rosji, Ukrainy i Białorusi - bravo, bravo, bravissimo!
ktoś na Kremlu się zdenerwował i wykonał telefon
Ależ ta ignorancka decyzja, podjęta pewnie na ciemnogrodzkiej, doskonale się wpisuję w linie promowaną także na tych łamach niestety - że WSZYSCY Rosjanie, WSZYSTKO co po rosyjsku, CAŁA kultura rosyjska to jest "chłam, barbarzyństwo i niech idzie na xuj". Ta historia jest pod rozwagę wszystkim co z zapałem drą się zza klawiatury, że nie czas teraz niuansować i trzeba bojkotować hurtem cały kontynent.
Do deputinizacji po zmianie rządu.
Przecież tak jest od dość dawna - odkąd pani dyrektor Schabowska objęła stanowisko.
Współpracowałam kiedyś z tym portalem. Miałam bardzo pozytywne doswiadczenie współpracy. Nie wymienię nazwisk, bo jeśli pracują jeszcze, to mógłby to być pocałunek śmierci.
Oni się nie "dorwali", tylko zostali wybrani.