"Wyobraźcie sobie, że mielibyście powiedzieć, kim jest Bill Cosby, komuś, kto nigdy o nim nie słyszał" - pyta reżyser serialu "Musimy porozmawiać o Cosbym". Większość rozmówców wierci się na kanapie, kręci głową. W końcu ktoś odpowiada: "Może: jest przestępcą seksualnym, który kiedyś miał znany show?"

Co oglądać i czytać, czego słuchać? Podpowiadamy i inspirujemy. Zapisz się na nasz kulturalny newsletter.

W czasach kontrowersji wokół Allena, Polańskiego, Weinsteina czy Spacey`ego wielu z nas zastanawia się, czy można oddzielić wspaniałą sztukę od haniebnych występków artysty.

Serial „We need to talk about Cosby" o Billu Cosbym znajduje odpowiedzi na wiele z tych wątpliwości. Produkcja Showtime właśnie zadebiutowała na festiwalu Sundance.

Bill Cosby – uwielbiany komik, symbol, idol

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Łukasz Grzymisławski poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    System mizoginiczny i antykobiecy, który kulturę gwałtu wspiera.
    Czyli cały show-biznes.
    Dlaczego zawsze staję po stronie kobiet, to chyba jasne?
    @Czesio_
    W tym tzw show-biznesie zawsze rządzi grupa jebaków która nie musi gwałcić.Wystarczy że oszołomi ofiary gwałtu perspektywą kariery
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Dlatego porządne dziewczyny nie robią kariery i odchodzą. Nawet nie dlatego odchodzą, że je ktoś gwałci, ale nie mogą patrzeć, kiedy jej koleżanki są wykorzystywane i gwałcone. Słowa byłej modelki, musiałam odejść, bo nie mogłam na to patrzeć, co się wokół mnie dzieje.
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @Czesio_
    Gdzieś na partyjnych szkoleniach słyszałem, że trudno zaspokoić popyt jak nie ma podaży.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    "W czasach kontrowersji wokół Allena, Polańskiego, Weinstein czy Spaceyego wielu z nas się zastanawia, czy można oddzielić wspaniała sztukę od haniebnych występków." Nie podoba mi się wplątnie w to Allena - i to na pierwszym miejscu. W odróżnieniu od pozostałych wymienionych, których liczne (tylko w przypadku Polańskiego chodzi tylko o jedną, za to całkiem poważną sprawę) i ciężkie winy są udowodnione, Allen został pomówiony przez jedną osobę i w jednej sprawy. Allen nigdy nie przyjmował zarzutów, a sądy wszystkich instancji uniewinnili go w całej rozciągłości, uznając jednocześnie materiały oskarżenia za sfabrykowane i niewiarygodne.
    już oceniałe(a)ś
    11
    2
    Dlatego, że przez całe wieki 2/3 mężczyzn marzyło o molestowaniu chętnych kobiet, a 2/3 kobiet marzyło o molestowaniu przez księcia z bajki. Całe społeczeństwo swą koncentracją na seksiźmie wspierało te marzenia. Oczywiście, każdy się na pokaz oburzał, ale wszyscy się chichrali, kto kogo obłapia.
    Ludzie ignorowali to, że gdzieś kogoś może to krzywdzić.
    Tak samo jak ignorowali, że na wojnach tysiące czy miliony ludzi umierają - wszyscy mówili tylko o patriotyźmie i bohaterstwie.
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    nie bawi mnie jego twórczość.
    już oceniałe(a)ś
    4
    1
    “Molestuje”??!!! Gwałci!!!!
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    To jest bezprawie które dotyka facetów, Każdego można bezkarnie pomówić i oskarżyć.Po wielu latach poza słowem nie ma nic ,są tylko pieniądze które można wyłudzić. Wszelkiej maści ;;panie ;;które lazły do łóżka facetów w nadziei na korzyści, po latach sobie uzmysławiały że dawały za darmo
    już oceniałe(a)ś
    4
    4
    Dlaczego? Dlatego, że kobiety czerpały z takiego traktowania korzyści? Że część tak traktowanych kobiet czerpała korzyści? Czy dlatego, że służby bezpieczeństwa zabraniały o tym mówić i zmuszały kobiety do obcowania z kolesiem?
    już oceniałe(a)ś
    2
    3
    Prostakiem najwidoczniej jestem, staropolskie słowo "gościna" ością mi w gardle staje. Trendy językowe popularyzowane przez redakcję językową Wyborczej, są co najmniej nieeleganckie. Ale co ja mogę wiedzieć, czasy emancypacji i ideologicznie inspirowanego dyktatu językowego nadeszły.
    Poza tym, artykuł ciekawy.
    @LazAurus
    Gościni, nie gościnia
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @LazAurus
    a gospodyni i mistrzyni to juz spoko?
    już oceniałe(a)ś
    2
    0