Rok 2021 był to dziwny rok, w którym rozmaite znaki na niebie i ziemi zwiastowały jakoweś klęski i nadzwyczajne zdarzenia. Na ziemi do pandemii COVID-19 dołączyła pandemia antyszczepionkowej głupoty. Po niebie latali miliarderzy w rakietach, a warszawska młodzież bawiła się w najlepsze w ambasadzie Korei Północnej. Gdy nastała zima, Polacy mieli czoła posiniaczone od pukania się w nie, a co delikatniejsi musieli leczyć rozstrój nerwowy wyłączeniem internetu i lekturą archiwalnych wydań "Literatury na Świecie".
Wszystkie komentarze
O wypowiedzeniu zagłady.
Kompletnie nie odczytany, bo bez kulturowego adresata zdolnego do oporu.
Adresat nie odbiera pism bez plusa. Nauczony "pińcet+", "mieszkanie+", "tornistrowe+", cieszy go nawet "inflacja+". Na "kulturę" reaguje minusem, chyba że to cudny śpiew absolwenta WSNS przy KC PZPR, pana zapiewajły narodowego Pietrzaka:))
Adresatem przesłania, jak i mojego komentu jest i było "środowisko".
Ochrona Środowiska, jest ostatnio najważniejszym celem ludzkości:))
Oj sie czepiasz, czy to jego wina, ze brzydko maluje :))
no co ty
kaktus rulez
ALe kaktus nie śpiewa tylko tańczy
:)) Ja tez!
dajcie linka do kaktusa :)