To prawdziwe objawienia 2021. Artystki i artyści znani już wcześniej, którzy w tym roku wyjątkowo zabłysnęli, i debiutanci, którzy od razu zwrócili na siebie uwagę.
Wszyscy są świetni w tym, co robią, a ich nazwiska warto pamiętać.
Barys, rocznik 1997, autor książki poetyckiej "Wysokie słońce", laureat - między innymi - festiwalu Złoty Środek Poezji i konkursu "Inspirowani Tyrmandem", zadebiutował w tym roku jako prozaik. Powieścią "Kości, które nosisz w kieszeni", historią dorastającej w Pabianicach Uli, udowodnił nie tylko, że ma niebywały talent, ale również, że w nadchodzących latach może okazać się jednym z najważniejszych w polskiej literaturze głosów pokolenia przełomu wieków.
Wszystkie komentarze
1. Sasin
2. Butapren
3. Tablet
4. Zero
5. tow. Maciarenko
6. Naczelnikumuss
7. Pisiewicz
8. Płaszczak
9. Długopis
10. Flaszka na głÓdzie
Typowy przykład myślenia obsesyjnego. Nie można wytrzymać jednej chwili bez nich?
NIE
inspirują mnie mordy zdradzieckie
Dokładnie - zwłaszcza w obliczu tchórzowsko-zazdrosnych reakcji wielu, po stronie polskiej...
Nota bene - polaków, bardziej nawet niż biust :) ubodło pewnie to, że dziewczyna z Białorusi jest bardziej świadoma, niż ~40% polskiego społeczeństwa. Pamiętam z rozmowy z Nią komentarz o tym, by nie chciała, aby Białoruś - jeżeli uda jej się wybić na niepodległość - stała się taka drugą (w domyśle, obecną) Polską.
Bardzo dojrzałe i rzadko spotykane, bo wiadomo, jak lubią kończyć się rewolucje, gdy duża część "rewolucjonistów" idzie z hasłami kościelnymi na ustach (a tyczy się to sporej części Białoruskiej, formalnej opozycji, tzw. "chrześcijańskiej").
Koleśnik i Zietka od dawna mam na oku, cieszę się, że tak wspaniale rozwijają się ich kariery. Ale cała dziesiątka rewelacyjna. Gratulacje!