Szykując się do roli, De Niro jeździł nowojorską taksówką. A miał już wtedy Oscara za rolę w "Ojcu chrzestnym II". Tylko jeden fan rozpoznał go za kierownicą, krzycząc: "Na Boga, naprawdę tak trudno dostać pracę w filmie?!".

Oglądamy, słuchamy, czytamy i polecamy! Zapisz się na nasz newsletter kulturalny. Podpowiemy, jak spędzić wolny czas

Newsletter traktuję jak przyczynkarską okazję do spojrzenia w przeszłość.

Ta najświeższa to sobotnia śmierć Krzysztofa Kowalewskiego. Pożegnam go tutaj odcinkiem z radiowej serii „Kocham pana, panie Sułku”, w którym jak zawsze towarzyszy mu Marta Lipińska jako pani Eliza i Jacek Janczarski w roli narratora.

Uwaga, lawina!

Lata temu, 8 lutego 1909 r., pod tatrzańską lawiną zginął 32-letni kompozytor Mieczysław Karłowicz. Zasypało go na wschodnim zboczu Małego Kościelca. Był tam na samotnej wyprawie narciarsko-fotograficznej. Choć urodził się na Litwie, Tatry stały się jego pasją. Wspinał się po nich coraz odważniej, zresztą od 1907 r. mieszkał w Zakopanem. W miejscu tej tragedii umieszczono wielki kamień z napisem „Non omnis moriar” („Nie wszystek umrę”).

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "Na szczęście zmienił zdanie, a wkrótce po ukończeniu roboty zmarł" . Rzeczywiście miał chłop szczęście. Wydaje mi się też, że Verne napisał powieść "Pięć tygodni w balonie". Wersji z czterema tygodniami nie znam. Itd.
    Generalnie więcej szacunku dla czytelnika proszę.
    już oceniałe(a)ś
    6
    0
    You're talking to me.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Wprowadzacie w błąd, filmu Taksówkarz nie ma na Netflixie
    już oceniałe(a)ś
    0
    0