"Wonder Woman 1984" w USA zadebiutowała jednocześnie w streamingu i kinach, gdzie w weekend otwarcia zarobiła niecałe 17 mln dolarów. Niegdyś to byłby katastrofalny wynik, w erze koronawirusa jest sukcesem.

Co oglądać i czytać, czego słuchać? Podpowiadamy i inspirujemy. Zapisz się na nasz kulturalny newsletter.

Twórcy "Wonder Woman 1984", kontynuacja niezwykle popularnego filmu o obdarzonej supermocami Amazonce z Gal Gadot w roli głównej, już kilkakrotnie wystawili cierpliwość fanów na próbę.

Premiera produkcji początkowo przewidziana była na koniec 2019 r., ale przez opóźnienia w produkcji została przesunięta na czerwiec 2020 r. Później, jak wiele innych tytułów, padła ofiarą koronawirusa. Produkujące "Wonder Woman" studio Warner Bros najpierw ogłosiło, że film będzie można zobaczyć dopiero w październiku, a później ogłosiło, że amerykańska premiera odbędzie się w grudniu - jednocześnie w kinach i serwisie streamingowym HBO MAX.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Uwielbiam te filmy, które wszystko co mają do zaoferowania pokazują w zajawce i nie trzeba już iść do kina.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0