O co teraz poszło? O pieniądze? Nie! Nikt nie da się kupić tak tanio. Chodzi o możliwość druku, o dofinansowanie niskonakładowych publikacji, które dla ich autorów są niezwykle ważne, włożyli w nie swoje pomysły, poświęcili im wiele godzin. Pisanie jest czymś więcej niż zwykłą pracą, angażuje w całości - Anna Nasiłowska, prezeska Stowarzyszenia Pisarzy Polskich, odpowiada

Janusz Anderman, Inga Iwasiów, Hanna Krall, Ryszard Krynicki, Adam Pomorski, Olga Tokarczuk, Adam Zagajewski - od kilku dni z członkostwa w Stowarzyszeniu Pisarzy Polskich rezygnują kolejni literaci. Powodem jest współpraca Stowarzyszenia z Instytutem Literatury powołanym w ubiegłym roku przez Piotra Glińskiego, ministra kultury i dziedzictwa narodowego.

- Wzburzyło mnie, że zarząd Stowarzyszenia zdecydował za nas, że najważniejsze są kwestie socjalne. Rozumiem ten punkt widzenia, bo te kwestie wobec pisarzy są od lat zaniedbywane. Ale jeśli uznajemy nadrzędność kwestii socjalnych, to właściwie całą historię SPP wyrzucamy do kosza - mówiła o swojej decyzji Inga Iwasiów.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "Nikt nie da się kupić tak tanio" - grzmi pani prezeska - a drożej to już tak? Gliński wpierw trochę podsypie grosza podatników, a później każda dotacja wymagać będzie lojalności dla tego reżimu i chwalącej go twórczości (stalinizm, gomółkowszczyzna)! Tak trudno to zrozumieć pani prezesce? Proszę nie brnąć, bo dalej się pani tylko pogrąża! Odejścia wybitnych pisarzy i Noblistki świadczą, że NIC pani nie rozumie albo udaje.
    @markus_u
    Wyjątkowo smutna ta wypowiedź pani prezes.
    już oceniałe(a)ś
    7
    0
    @markus_u
    ,,Pisanie jest czymś więcej jak zwykłą pracą, angażuje w całości"
    Powala mnie całkowicie to zaangażowanie pani w napisanie tego zdania.
    To było tak ogromne że teraz dopiero zdaję sobie sprawę z tego, dlaczego
    My Polacy tak słabo radzimy sobie w życiu z naszą pracą, bo nie angażuje
    nas w całości jak panią prezes !!! No mamy też i jeszcze jednego prezesa !,
    który tak całkowicie zaangażowany jest w sianie nienawiści w społeczeństwie
    że nawet pobudził do współdziałania i samych biskupów kościoła katolickiego !!!
    Jakie to szczęście dla Kraju że choć prezesów mamy w całości zaangażowanych.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    @fuki50
    wszystkich dwoje !!!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Wraca stary, komunistyczny ZLP! Niech p. Nasiłowska posłucha siebie.
    już oceniałe(a)ś
    37
    1
    Józef Ruszar chce być nowym Borejszą, temu książkę wyda, tego do jakiejś redakcji wciągnie, tamtemu wille zorganizuje albo jakieś mieszkanko, jak trzeba to na tańsze obiady do Literatów kartki da.
    W taki sposób ideały Zbigniewa zamienia się na mentalność bolszewików w takt przyśpiewki Zenona Martyniuka promowanego przez misję TVPIS.
    I na dodatek myśli jak rozmówcy Torańskiej z serii wywiadów pod tytułem ONI.
    Panie Józefie, może jakiś zjazd w Szczecinie trzeba zorganizować?
    @30012017
    100% racja !!!!
    nie uda się jednak - Borejsza to był człowiek bardzo inteligentny:-)))
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @30012017
    W Domu Literatury pisarze cały czas mają zniżkę na obiady firmowe. I nawet - tak jest! - na piwo!
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Nie znamy szczegółów, obawiam się jednak, że tak jak zawsze pieniądze grają tu dużą rolę. "Nikt nie da się kupić tak tanio" - to co, każdego można kupić, jest to tylko kwestia ceny? Wybitni pisarze, a zwłaszcza noblistka sobie finansowo poradzą i bez stowarzyszenia, mają ruch w interesie.
    już oceniałe(a)ś
    16
    0
    Pani Nasiłowska chce nas przekonać, że wszystko jest w porządku z SPP i nie jest upolityczniona. To dlaczego odeszły i odchodzą wspaniali pisarze z SPP ? Mylą się ? To oni są upolitycznieni ? Oj, Pani Prezes- jest Pani kompletnie nieprzekonująca. Wspólpraca z reżimem (każdym) opłaca się.
    @Motylesawolne
    Odchodzą, bo mogą sobie na to pozwolić. Między innymi. Ona właśnie o tym też mówiła.
    już oceniałe(a)ś
    5
    2
    @Motylesawolne
    I to mówi przedstawiciel narodu, który nie umie sobie odmówić 500+
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Drodzy pisarze ze związku.

    Nie da się zadekretować, że ktoś jest poczytnym pisarzem. Po prostu. Ja czytam książki, ale nazwisko Pani Prezeski nic mi nie mówi.

    Po prostu Olga Tokarczuk ma dar od Boga/Matki natury, ktoś bardzo się stara, ale talentu nie ma.

    I tyle.

    PS - wbrew pozorom Blanka Lipińska też ma talent (choć nie koniecznie do pisarstwa, ale się nie wypowiem, bo nie czytałem).
    @obseerwatorre
    Anna Nasiłowska nie jest pisarką.Jest historyczka literatury.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @Mors
    no, nie jednak też chciała zaistnieć jako pisarka i poetka, choć - niestety - niezbyt wysokich lotów
    już oceniałe(a)ś
    3
    2
    Dobrze jest moralizować, jak się ma ciepłą profesorską posadkę, zagraniczne stypendium czy wielką nagrodę wypłaconą w walucie. Znacznie z tym gorzej, gdy się żyje z biedaemerytury i ma w szufladzie niewydane tomiki z poezją, z którymi nie ma gdzie pójść, bo prywatni wydawcy nie są z definicji nie są nimi zainteresowani. Punkt widzenia zawsze zależy od punktu siedzenia. Poza tym za komuny pisarze też byli dotowani, i to naprawdę solidnie, a z posłuszeństwem i tak nie było najlepiej, trzeba było czasem pałować (jak Kisielewskiego) albo i do więzień wsadzać (Wańkowicz). Nie sądzę, aby Gliński wiele sobie kupił za te dotacje. Poza tym to nie jego pieniądze (jego jest tylko pensja), a podatków. Lepiej, że dostaną poeci, niż jakieś p_osły.
    @Jaac02
    No ja znam np pisarza, który zrezygnował z "ciepłej profesorskiej posadki", żeby zająć się wyłącznie pisaniem.

    Tak to właśnie działa niestety. Jeśli ktoś ma niesprzedane tomiki poezji, to znaczy, że nikt tej poezji nie potrzebuje.

    PS - sprawdzić czym zajmowali się np Franc Kafka i Jan Brzechwa....
    już oceniałe(a)ś
    3
    1
    @Jaac02
    w tzw. zachodnich demokracjach bardzo niewielu żyje tylko z pisania....
    już oceniałe(a)ś
    4
    0
    @Jaac02
    niech glinski da te pieniądze SPP albo dotuje niskobudżetowe wydawnictwa, a nie tworzy InsLit pod wodzą znanej kreatury po to, żeby potem machać listą nazwisk jako dowodem na to, że prawicowa dyktatura ma po swojej stronie pisarzy

    warto popatrzeć, kto nie dostaje doatcji ministerstwa, bo musi dostać je jezusmaria ruszar

    rzyg rzyg rzyg
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    @wazogrodowy
    popatrz na listę "naukowców" w radzie tego instytutu - nie ma tam nikogo z IBL, UJ czy UW
    już oceniałe(a)ś
    3
    0
    Znaczy nie o pieniądze tylko o dofinansowanie? Chyba nie rozumiem.
    @ashirdlu
    :)))
    już oceniałe(a)ś
    1
    0