Jajko z majonezem, biała kiełbasa, pasztet i ewentualnie jajko faszerowane czy żur - to brzmi jak zestaw doskonały. Ale jak się spędza święta samemu, to może po prostu warto wybrać któryś z tych elementów, który najbardziej lubimy - mówi Grzegorz Łapanowski, kucharz i edukator kulinarny
Stało się. Spędzimy te święta w szczytowym momencie epidemii koronawirusa, siedząc w zamknięciu w domowej kwarantannie, najczęściej bez rodziny. Co przyrządzić? Jak zadbać o wielkanocny stół i nastrój przy tym stole? Gotować coś w ogóle czy odpuścić? Wystarczy jajko z majonezem czy może jednak warto zrobić coś bardziej świątecznego, choć niezbyt skomplikowanego?
Rozmowa z Grzegorzem Łapanowskim, kucharzem, dziennikarzem kulinarnym, założycielem i prezesem fundacji Szkoła na Widelcu, która działa na rzecz zdrowego żywienia dzieci i młodzieży.
Wszystkie komentarze