Projekt Demokracja Ilustrowana narodził się, bo artyści chcieli zastanowić się nad tym, czym jest demokracja i co dziś oznacza bycie obywatelem. Teraz ich plakaty można zobaczyć na protestach jako transparenty.

W piątkową noc pod Senatem i sobotnią pod Sądem Najwyższym ekipa Demokracji Ilustrowanej rozdawała plakat „Konstytucja”. - Został wydrukowany po spontanicznej zrzutce wśród znajomych i dzięki dobrej woli pewnego drukarza - mówił autor plakatu Luka Rayski.

Przez te dwie noce rozeszło się w sumie 20 tys. egzemplarzy "Konstytucji", Demokracja Ilustrowana szykuje kolejny dodruk i namawia uczestników protestów do drukowania plakatów na własną rękę. "Konstytucja" stała się symbolem protestów.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Monika Tutak-Goll poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze