Wydawało się, że jego biografia nie skrywa zagadek. Udzielił dwóch wywiadów rzek, napisał książkę autobiograficzną, wyszło kilka tomów jego korespondencji oraz wspomnienia Tomasza Lema, jego syna; do tego dochodzą inne wywiady i teksty wspomnieniowe.
Tymczasem sam wielokrotnie się przekonywałem o tym, że opisane w tych wspomnieniach fakty nie zgadzają się nawet na najprostszym, chronologicznym poziomie. Banalny przykład to data powojennej repatriacji Lemów do Krakowa. W wielu miejscach jest to rok 1946, Lem rzeczywiście to sugerował, choć po bliższym zbadaniu tej kwestii widać, że jego wypowiedzi były wieloznaczne.
Wszystkie komentarze