BITWA O BREXIT. Już 23 czerwca Brytyjczycy zdecydują w referendum, czy zostaną w Unii Europejskiej. Większość celebrytów namawia do głosowania na "razem": do Jude'a Law czy Keiry Knightley dołączyli ostatnio Jeremy Clarkson i David Beckham. Asami separatystów są Michael Caine i Bryan Adams. Kto jeszcze jest z kim?

 

Większość brytyjskich artystów popiera związek swojego kraju z Unią Europejską. Wśród najbardziej znanych twarzy pozostania w UE są hollywoodzcy aktorzy Keira Knightley, Benedict Cumberbatch, Matt Damon i Emma Thomson, a także wiekowy Ian McKellen.

Ostatnio w swoim stylu wypowiedział się były prezenter "Top Gear" Jeremy Clarkson, wprawdzie nie artysta, ale bardzo wpływowy dziennikarz. Jak na Brytyjczyka poszedł bardzo daleko: "Czy nie lepiej jest zostać i spróbować naprawić cholerny mechanizm? Stworzyć Zjednoczone Stany Europy działające nie gorzej niż USA? Z jedną armią, walutą i wspólnymi wartościami?".

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "Wśród największych celebryckich zwolenników opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielkiej Brytanię są kanadyjski piosenkarz Bryan Adams [...]". Aha!...
    @09 Rodzice sa Brytyjczykami
    już oceniałe(a)ś
    1
    1
    @09 Jak dla mnie, ten piosenkacz był zawsze synonimem żenady i nadymanego ego.
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Ten filmik z Patrickiem Stuartem nie jest o zasługach UE dla Wielkiej Brytanii tylko o Europejskim Trybunale Praw Człowieka...
    @pronovia a dokładniej o Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, która go ustanowiła, i która została przyjęta przez wiele krajów nienależących do UE; autor bardzo chciał, ale nie bardzo sprawdził;
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Michael Caine to chyba pierwszy w swojej najniżej, jak to możliwe, usytuowanej w angielskiej , sztywnej hierarhii, rodzinie piśmienny członek, stąd ta komiczna, farbowana, konserwatywna "papieskość większa od papieskiej". A wcale przecież nie musi, bo godnie i uczciwie "tymi ręcami" wypracował "nową" godność rodu. Co też znaczy moc i fatalizm stanowych determinacyey.. Te kajdany są niewidzialne, wszelako wieczne. Swoją drogą, ciekawe to , że najwięcej szlachty lgnie jednak do laburzystów , lewicy; stanowiska zaś torysów łaskawie zostawiając potomków lokajów, forysiów i majordomów.
    @Saint Just UE bardziej pomaga krajom, które same nie mają takiego potencjału, ani możliwości rozwoju. Oburzenie jest więc tutaj naturalne, ale z drugiej strony bardzo egoistyczne. A twarze polityków z każdej strony są lepsze i gorsze. Koniec końców wszystko zależy od człowieka.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    @Gość: Saint Just Twój wpis to szczyt żenady. Zła polszczyzna w służbie stereotypu.
    już oceniałe(a)ś
    1
    2