Steven Spielberg żartował sobie niedawno w wywiadzie, pytając retorycznie, co ma począć ze swoimi ambicjami artystycznymi Colin Trevorrow, który zrealizował jeden film nagrodzony w Sundance, zaraz potem popełnił "Jurassic World", piąty na liście komercyjnych hitów wszech czasów (zarobił 1,67 mld dol.), a teraz ma przed sobą zdjęcia do dziewiątej części "Gwiezdnych wojen"?
Hollywood wykorzystuje i uzależnia. Niezależność zdołało w nim zachować niewielu filmowców: Coenowie, Clint Eastwood, Woody Allen. Dlatego nawet najwięksi chętnie opowiadają o swej miłości-nienawiści do tego miejsca.
Wszystkie komentarze