Tintin trzyma na muszce spadochroniarza, a ten: ?Proszę nie strzelać! Jestem rysownikiem ze Wschodu! Chcę z wami współpracować!? - Wojciech Orliński o fenomenie rysownika Grzegorza Rosińskiego.

W tle planszy widzimy mozaikę typowych komiksowych motywów. Czarodziejka rzuca zaklęcie. Ktoś lewym sierpowym robi BAM! złoczyńcy, którego karabin wydaje z siebie ostatnie bezładne "TA TA TA TA". Samochód z głośnym "iiii!" wpada w poślizg, wypada z niego kierowca, którego powiewający krawat sygnalizuje dużą szybkość. A na pierwszym planie - Tintin, chłopiec z charakterystyczmym loczkiem, trzyma na muszce niezwykłego spadochroniarza. Niepozorny okularnik podnosi ręce do góry i woła: "Proszę nie strzelać! Jestem rysownikiem ze Wschodu! Chcę z wami współpracować!"

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze