"Glastonbury to nie festiwal. Glastonbury to dzieło sztuki" - podsumował brytyjski "Guardian" zakończony w weekend najsłynniejszy europejski festiwal muzyczny. To samo o swoim przedsięwzięciu chciałby móc powiedzieć każdy organizator. Dla festiwali Glastonbury to od lat punkt odniesienia. Najnowszy trend to odejście od czysto muzycznej formuły. Współczesny festiwal kieruje ofertę do poszukiwaczy wyjątkowych wrażeń - to dla nich miesza popkulturę ze sztuką wysoką, rozrywkę z wydarzeniami prowokującymi do refleksji.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze