Poza konkursem w Cannes ?W imię córki? - oparta na faktach, trzymająca w napięciu jak thriller, choć zaskakująco klasyczna opowieść o miłosnych złudzeniach i pułapkach namiętności.

Wszystkie relacje z festiwalu filmowego w Cannes znajdziesz W TYM MIEJSCU

 

- Kiedy myślisz o królowej francuskiego kina, przychodzi ci do głowy tylko jedna osoba: Catherine Deneuve - mówi mi w Cannes André Techiné. W jego najnowszym filmie "W imię córki" graną przez Deneuve bohaterkę poznajemy jako starą, zgorzkniałą kobietę, która całe życie spędziła na dość histerycznym szukaniu sprawiedliwości. Wiele lat wcześniej straciła córkę, która jej zdaniem została zamordowana przez kochanka. Ale sąd nigdy nie udowodnił winy, nigdy nie skazał kochanka. Czy w ogóle było jakieś morderstwo?

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze