Z przyjemnością nagrałbym płytę musicalową, wyjechał na West End, ale w Polsce jest wielu fanów, którzy chcą usłyszeć światowe hity po polsku - mówi Damian Aleksander, aktor związany z Teatrem Muzycznym ?Roma?

Zagrał w kilkunastu musicalach, najwięcej sentymentu ma do "Upiora w operze". Spektakl, który był przez kilka sezonów hitem Romy, teraz można oglądać w Operze Podlaskiej.

Absolwent Studium Wokalno-Aktorskiego im. Danuty Baduszkowej przy Teatrze Muzycznym w Gdyni z Romą związany jest od 2000 r. Grał tu m.in. w "Piotrusiu Panie", "Miss Saigon", "Grease", "Kotach". Popularność przyniosły mu rola Upiora w musicalu wszech czasów "Upiór w operze" Andrew Lloyda Webbera oraz Jean Valjeana w "Les Miserables". Od ponad roku współpracuje z Operą i Filharmonią Podlaską w Białymstoku, gdzie występował w dramacie muzycznym "Korczak" (w roli tytułowej) oraz warszawskiej inscenizacji "Upiora w operze".

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Agata Żelazowska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze