Na Białorusi w czwartek rozpoczęły się zdjęcia do filmu ?Abel". Białoruska prasa twierdzi, że jest on odpowiedzią na polski ?Żywie Biełaruś!". Udział gwiazd Hollywood ma być gwarancją komercyjnego sukcesu

"Abel" ma opowiadać historię dwóch braci. Jeden popiera reżim Aleksandra Łukaszenki, drugi jest jego przeciwnikiem. Tłem są wydarzenia z najnowszej historii Białorusi - m.in. z 19 grudnia 2010 r., kiedy w wieczór wyborczy białoruskie służby specjalne spacyfikowały protesty opozycji, wtrącając do więzienia KGB 7 kandydatów na prezydenta.

- Są ludzie, którzy wychodzą na demonstracje. To dobrzy ludzie, oni bronią swoich praw i swego punktu widzenia. Z drugiej strony są organa władzy i prawo, których też złymi nazwać nie można. (...) Dlaczego dochodzi do zderzenia między nimi? (...) Dlatego, że istnieje grupa chuliganów, która prowokuje bezpośrednie zderzenie. (...) Działania organów władzy były sprowokowane przez poszczególnych ludźmi, a w ich wyniku cierpią wszyscy - powiedział w wywiadzie dla reżimowej agencji Biełta reżyser filmu William de Vital, Amerykanin urodzony we Lwowie.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Smutne, że spora część artystów nie wstydzi się politycznie prostytuować i za odpowiednią stawkę zatańczy wszystko i dla każdego.
    @lalek96 Akurat Eric Roberts to popłuczyna klasy B, zgrany has-been którego "kariera" ograniczona była do niskobudżetowych gniotów pokroju znienawidzonego filmu "Doktor Who" (nie mylić, Boże broń, z serialem!), "Raptor" czy "DOA: Dead Or Alive". Myślisz, że dlaczego Stallone wziął go do "Niezniszczalnych"? Właśnie dlatego - bo grał w knotach. Z tego samego powodu w trzecich "Niezniszczalnych" wystąpi Robert Davi, "gwiazda" podobnego pokroju.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0