W niektórych miastach możesz po 50 latach zrobić zdjęcie z podobnej perspektywy. U nas tego nie ma. Warszawa zmienia się zbyt szybko - mówi Adam Mazur, kurator wystawy ?Zdjęcie miasta. Fotografia warszawska i praktyki pokrewne?, którą od dziś można oglądać w Nowym Teatrze.

Izabela Szymańska: Dlaczego z całej historii fotografii wybrałeś właśnie zdjęcia Warszawy?

Adam Mazur: Fotografia to miejska sztuka, jedne z pierwszych zdjęć w historii przedstawiają Paryż. Intuicja mówiła mi, żeby zrobić wystawę przekrojową. Pokazać portrety Warszawy od XIX wieku do dziś. Jednak kiedy okazało się, że wystawę robimy w specyficznym miejscu, jakim jest Hala Warsztatowa Nowego Teatru, wiadomo było, że XIX-wiecznych prac nie da się tu pokazać. Bo to dawna śmieciarkownia, jeszcze kilka miesięcy temu przez dach lał się deszcz, spadał na instalację, leciały iskry. Postanowiłem więc zrobić wystawę, która nie będzie miała charakteru stricte muzealnego, tylko performatywny, wykorzysta charakter tego wnętrza. Zainteresował mnie najnowszy rozdział historii fotografii Warszawy. Prace, które można zobaczyć, dotyczą w większości ostatnich 15 lat.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Anna Gamdzyk-Chełmińska poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze