"Lionel Asbo. Raport o stanie państwa"
Martin Amis
Przeł. Katarzyna Karłowska
Rebis, Poznań
Na szczęście serio traktować go nie należy. Choć nie wszyscy zrozumieli żart. Najpierw brytyjska prasa złapała przynętę, którą pisarz celowo na nią zastawił, i się na ten podtytuł (w oryginale lakoniczne "State of England") rzuciła.
Posypały się więc zarzuty o klasową pogardę, o krzywdzące uogólnienia, o brak wrażliwości społecznej. "The Observer" skrytykował nawet zdjęcie pisarza na okładce angielskiego wydania, zarzucając mu niestosowny dobór stroju. Nie wypada, sugerowała Nicola Barker, spoglądać na ubogich w "kosztownym szarym garniturze".
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze