Jeśli spodziewacie się pikantnej powieści o młodzieńczym romansie Czesława Miłosza czy historii opowiedzianej z punktu widzenia okrutnie potraktowanej przez niego Jadwigi Waszkiewiczówny - srodze się zawiedziecie

Sergiusz, Czesław, Jadwiga

 

Maria Nurowska

 

W.A.B., Warszawa

Romans jak na Nurowską jest raczej pruderyjny, odbrązowienie Miłosza - połowiczne, a postać Jadwigi Waszkiewiczówny - słabo zarysowana. Ściśle rzecz biorąc, "Sergiusz, Czesław, Jadwiga" nie jest nawet powieścią. To kompilacja cytatów rozpiętych na wątłym szkielecie fabularnym. Przy sporej dozie dobrej woli można ten zlepek nazwać esejem biograficznym.

Opowieść snuje Anna, fikcyjna biografka "pisarza przeklętego" Sergiusza Piaseckiego, która zgłębia tajemnice jego życiorysu. Skupia się zwłaszcza na jego wojennym romansie i małżeństwie z Waszkiewiczówną, byłą kochanką Miłosza z początku lat 30., i polityczno-prywatnej awersji Piaseckiego do poety, który zaangażował się w komunizm i krzywdził kobiety.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze