?Klip? Mai Miloš to kolejny ważny film, w którym za ostrym seksem kryje się rozpacz bohaterów. Tyle że oglądamy współczesne 15-latki, a niektóre sceny mają charakter właściwie pornograficzny. Od dziś w kinach

Nie ma się jednak co oburzać. Nie chodzi tu o tandetne epatowanie erotyką dla zwabienia kinowej gawiedzi. Maja Miloš (rocznik 1983) traktuje swój film niemal jak dokument. Prowadząc przez dwa lata casting, rozmawiała ponoć z tysiącami nastolatków. Inspiracją były materiały kręcone telefonami komórkowymi, umieszczane przez nastolatki w portalach społecznościowych. Są zrobione wedle formuły: nie umiem się inaczej wyrazić, więc się obnażam, żebyście mnie pragnęli i podziwiali. Miloš pyta w swoim filmie, z czego taka postawa wynika i o czym świadczy.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze
    >A może po prostu problem zasygnalizowany przez Miloš Polski nie dotyczy? Problem? Jaki problem? Że ludzie z własnej woli żyją jak w tandetnym pornusie? Ot…life in the big city.
    już oceniałe(a)ś
    14
    4
    Po "Serbskim filmie" (sic!) chyba już nic mnie zdziwi we współczesnej serbskiej kinematografii ;).
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    no taaaak, wspolczesna serbia. zdemoralizowane przez wojny spoleczenstwo. jak zwykle bedzie tez pelno odwolan do wojny, jak to w niemal kazdym balkanskim filmie
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    "Choć mogła wypaczyć psychikę małolatów, podjęła to ryzyko, gdyż zależało jej na autentyczności - nie chciała, żeby - jak to zwykle dzieje się w Hollywoodzie - nastolatkę grała u niej młodo wyglądająca 25-latka." Ta lewicowa empatyczna troska o innych! Wzruszające!!
    Tego rodzaju "wiarygodność artystyczna" to niezły chwyt rynkowy, który będzie przemawiać do nastoletnich chłopców ... no i niektórych starszych panów Natomiast na myśl o rodzicach, z którymi szczegółowo omawiano scenariusz, zdecydowanie zbiera mi się na nudności.
    już oceniałe(a)ś
    7
    3