Wieści z górnej półki. Mistrz horroru Stephen King wezwał amerykańskich milionerów do płacenia wysokich podatków, w wysokości nawet 50 proc.

W eseju na portalu "The Daily Beast" zatytułowanym "Tax Me, for F@%&'s Sake!" (opodatkujecie mnie, do k... nędzy!) pisarz stwierdza, że najbogatsi Amerykanie mają moralny obowiązek płacić wyższe podatki. King, który sam płaci podatek w wysokości 28 proc., corocznie przeznacza 4 mln dol. na cele charytatywne. King uważa za "antyamerykańskie" to, że nieproporcjonalnie duże obciążenia fiskalne spadają na klasę średnią, podczas gdy najbogatsi nie czują się w obowiązku wspomagać szkolnictwo czy opiekę zdrowotną, choć są bogaci dzięki temu, że urodzili się w Ameryce i to ona umożliwiła im zdobycie fortuny.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Aleksandra Sobczak poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze