Już niedługo mikrokomputery zostaną zastąpione przez mniejsze, a jednocześnie potężniejsze maszyny - nanokomputery, których nazwa pochodzi od rozmiarów ich elektronicznych obwodów - skali nanometra, czyli miliardowej części metra.

Nanokomputery.

Już niedługo mikrokomputery zostaną zastąpione przez mniejsze, a jednocześnie potężniejsze maszyny - nanokomputery, których nazwa pochodzi od rozmiarów ich elektronicznych obwodów - skali nanometra, czyli miliardowej części metra.

W dzisiejszym tygodniku "Science" po raz pierwszy prezentowane są dwie takie nanomaszyny. Jeszcze prymitywne, toporne i wysoce niedoskonałe, ale - jak twierdzą naukowcy - ich pojawienie się oznacza przełom. Rzecz jasna od łamów prestiżowego tygodnika do zastosowań praktycznych dzielą je jeszcze całe lata. Ważne jest jednak to, iż ich pojawienie się w laboratoriach otworzyło przed elektroniką zupełnie nową drogę.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Więcej
    Komentarze