Lot odbył się w centrum testowym Andøya w Norwegii. Nie był możliwy w Polsce z powodów bezpieczeństwa – dość dużego zasięgu strefy upadku zużytych stopni i innych elementów rakiety. Jej głowica, w której umieszczany jest ładunek użyteczny, zgodnie z planem wylądowała na spadochronie i została odzyskana w Morzu Norweskim, 135 km od miejsca startu.
ILR-33 Bursztyn 2K to niewielka rakieta, która służy do kosmicznych lotów suborbitalnych.
Wznosi się na wysokość ponad 100 km, a potem swobodnie spada na Ziemię - nie osiąga prędkości, która umożliwia wejście na wokółziemską orbitę. Jest w stanie wynosić niewielkie ładunki o masie do 10 kg.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
G.. prawda - "udajemy" dalej ?
Super - to Duda,jako absolwent najlepszej polskiej uczelni.
Naprawdę mi przykro.
Takie rakiety tworzą studenci na całym świecie
Rakieta rakiecie nierówna. Nie ma jednego globalnego standardu, żeby można było kupić to samo taniej od łebków z polibudy. Sama rakieta to czubek góry lodowej - trzeba mieć zaplecze, system przechowywania paliwa, odzyskiwania wypalonych członów. To wszystko projektuje się pod własne potrzeby i możliwości.
BTW, studenckie projekty mają zasięg 10-30 km, i zupełnie inne zadania. A takie hobbystyczne do kupienia w każdym sklepie z rakietami, około 1,5 km. Im wyżej, tym bardziej jest to skomplikowane, i dlatego pułap 100 km jest taki ważny i taki trudny.
Lepiej gnoja nie dopuszczać, bo putler wszystko dostanie.
Anton za ciężki jest , musiałby schudnąć do 10 kg.
Moglibyśmy - ale po co? Antoni w kosmos odlatuje najzupełniej samodzielnie, rakieta do niczego mu w tym niepotrzebna.
Antoni nie potrzebuje 98% perhydrolu. Wystarcza mu 40% etanolu. Ale można go zatopić w polietylenie.
Ale potem wraca :(
do braku powrotu
Jakie My? To znaczy kto?
Polskaaa!
Biało-Czerwoni!!!
Lub "możemy powtórzyć"
Polska Rakieta Nośna "Nic Się Nie Stało"
O, tak. To lepsze. Miodzio :0
"Rakieta mierzy 4,6 m wysokości, główny człon ma średnicę 23 cm"
Starship Elona ma 120m wysokości i 9m średnicy.
Czy wielkość ma znaczenie. Zależy. Tu chyba pokazuje że raczej jesteśmy w przeczkolu...
Już w przeczkolu uczą, że pisze się "przedszkole"
Nie, to jest inna dyscyplina sportu.
SpaceX za dotacje z pieniędzy publicznych pracuje nad programem wynoszenia załogowych statków na orbitę okołoziemską (jak jesteś na stabilnej orbicie Ziemi, to jesteś w połowie drogi dokądkolwiek).
SIR, czyli niedrogie rakiety (sub)orbitalne to dostęp do badań i zadań, które w "dużych" programach kosmicznych może uda się upchnąć przy okazji. Wynoszenie mikrosatelitów badawczych, eksperymenty naukowe, "proof of concept" innowacyjnych silników i rodzajów paliwa. Taka praca u podstaw.
SIR można odpalić bez drogiej infrastruktury, nawet z parkingu przed supermarketem :) Żeby utrzymywać ciekły wodów w stanie, no, ciekłym, potrzebna jest naprawdę porządna chłodnia i naprawdę porządną elektrownią. W silnikach hybrydowych ten problem jest o rzędy wielkości mniejszy.
Rakieta Perun ma już 11 metrów, z paliwem waży około tony i może wynieść ładunek użyteczny o masie 50 kg już-prawie-do-granic-kosmosu, a to są bardzo dobre parametry. Chociaż ztcw jeszcze trwają testy na modelu tej rakiety w skali 1:2, rakiety o wdzięcznej nazwie Bigos zresztą.
*wodór
Od czegoś się zaczyna. Poza tym Polska nie ma potencjału, by samodzielnie stworzyć pojazd taki, jakim jest Starship. Żadne państwo europejskie nie ma samodzielnie takiego potencjału. Europa - jako ESA - dopiero będzie się starała stworzyć swoją pierwszą rakietę wielokrotnego użytku, podobną do Falcon 9.