Najpierw przypomnijmy, że go - starożytna gra planszowa pochodząca z Dalekiego Wschodu - było jednym z największych wyzwań dla sztucznej inteligencji. W szachy czy warcaby już od dawna człowiek przegrywał, ale podczas zmagań w go ludzki umysł długo się nie poddawał.
Przegraliśmy dopiero w 2016 r. Program AlphaGo, stworzony przez naukowców z firmy Deep Mind (spółka córka Google'a), zwyciężył z legendarnym mistrzem Lee Se-dolem, koreańskim graczem uchodzącym za jednego z najlepszych na świecie.
Wszystkie komentarze
Coś jak samojeżdżace auto Ubera, które rozjechało rowerzystę prowadzącego rower (bo w danych treningowych byli tylko rowerzyści na rowerach), telefon wyciemniający czarnoskórych na zdjęciach (bo był szkolony tylko na zdjęciach białych inżynierów) i milion podobnych przypadków....
Na razie
"bo był szkolony tylko na zdjęciach białych inżynierów"
ciężko, żeby był szkolony w USA na inżynierach, którzy plywają tylko na pontonach do Europy.
Obawiam sie,ze czarnoskorego czlowieka ubranego na czarno na asfaltowej ulicy w nocy dostrzeze zaledwie niewielki procent nie sztucznych lecz prawdziwych inteligentow (i nie musza byc rasistami).
AI to kolejny program, nie wiem jakie dane testowe trzeba by zapodać takiemu programowi żeby mieć tak z 70% pewności,że robi to czego oczekują od niego twórcy ;)
Przewrócił planszę :D
Jest w podlinkowanej pracy, jak wrócę do domu, to dopiszę kilka akapitów, w których to w skrócie wyjaśnię
Super, czekamy
Wnioskuję, że wykonał kilka ruchów typowych dla człowieka, który w go nigdy nie grał, czyli aż tak złych ruchów, że algorytm nie mógł do nich odnieść się wyuczonymi strategiami. To mogło wystarczyć, żeby program nie rozpoznał improwizowanej strategii. Innymi słowy wdarł się czynnik irracjonalny, bo jaką można mieć strategię wobec kogoś, kto nie ma strategii? :-)
haha. W tym postrzegałem szansę reprezentacji Polski kopaczy w ostatnim mudialu.
:-D
Może jakby spróbowali stylu "pijanego mistrza", może wtedy daliby radę zaskoczyć przeciwnika...
grał bez sensu i bot zgłupiał od tego
dobre :)
Daleko jeszcze do domu?
Niekoniecznie. Glapiński próbował, ale się nie udało. Inflacja go pokonała.
Bo inflacja nie jest sztuczna
"PS.
Jak amator może pokonać sztuczną inteligencję KataGo?
W wielkim skrócie strategia wygrywająca polega na tym, że grający przeciwko KatoGo skupia się na walce o stosunkowo niewielki obszar w jednym z rogów planszy. Resztę planszy - znacznie większą część - pozornie pozwala przejąć sztucznej inteligencji. Ale nie do końca - bo na terytorium kontrolowanym przez KataGo pozostawia kilka łatwych do zbicia kamieni.
To jednak dezorientuje sztuczną inteligencję, która dochodzi do wniosku, że ma już zapewnioną wygraną, bo jej terytorium jest znacznie większe niż przeciwnika. W tej sytuacji KataGo pasuje (nie wykonuje ruchu), z czego przeciwnik skwapliwie korzysta i też pasuje, co kończy grę.
Po podliczeniu punktów okazuje się, że KataGo myliła się - przeciwnik dostaje punkty za swoje zabezpieczone terytorium, a sztuczna inteligencja nie, bo jej obszar nie jest w pełni zabezpieczony, a więc przegrywa."
Dziękuję :-)
Inna AI mu podpowiedziała.
>>wykonał kilka ruchów typowych dla człowieka, który w go nigdy nie grał, czyli aż tak złych ruchów, że algorytm nie mógł do nich odnieść się wyuczonymi strategiami.<<
- nie przypuszczam; grywam czasem w go z maszyną, gram nieodmiennie źle i zawsze przegrywam :)
Ciekawe czy ten cwaniak AI dałby się przewalić analogowemu cinkciarzowi metodą "na rulonik"?
Ciekawe czy AI podpisałby kredyt frankowy :D
Czy wpadłby na to, żeby grać zdziwioną dzidzię, która "nie wiedziała", że kursy walut mogą się zmieniać?
@realista_eu
podpisałby, spoko.
widząc tych podjaranych prowizjami pajaców z ich "CHF jest najstabilniejszą walutą Wszechświata!" i mając do wyboru darmowy kredyt wobec abuzywnych zapisów w umowie vs późniejsze jojczenie w necie "byłem rozsądny itd." to chyba tylko bardzo słaba AI by nie podpisała...
;)
Ciekawe czy AI inwestowałoby w spółki giełdowe mówiące że zajmują się AI
a np....Marsellus Wallace?
W Marsellusa trzeba walić nie pytać.
Te samochody chyba nie korzystają z radaru tylko kamer. Są uczone wyciągać wniosku z obrazów cyfrowych?
Nie wszystkie auta używają radaru,który jest zwyczajnie drogi. Niektóre firmy doszły do wniosku, że rozpoznawanie obrazu z kamer (których auto może mieć kilkanaście, obejmując 360°) jest wystarczająco dobre. Niestety okazuje się, że nie jest...
Człowiek nie ma w głowie radaru ani widzenia 360, ale widać lepiej daje radę z obróbką danych.
Uznał policję za zło, które trzeba zniszczyć.
pomnik Papaja? a płógiem go!
Tutaj chyba mamy do czynienia bardziej problem nie z niedotrenowaniem a przetrenowaniem modelu dla relatywnie standardowych danych. Problem istnieje od zarania machine learning'u i nie jest to takie proste jak się wydaje.
Pozostaną inne atuty człowieka. Miliony lat ewolucji ( też poprzednich gatunków) i pierdyliony "nieoczekiwanych sytuacji" wykształciły określone zachowania, których AI nie powtórzy, ponieważ nie ma zmysłów. Zwykły ból jest poza zasięgiem AI, a dla człowieka to kluczowe info.
Przy czym nie mówię tu o prostycj schematach typu dotkniecie palcem czegoś gorącego, bo to można odtworzyć. Ale o bólu, który wynika z całej złożoności ludzkiego organizmu i metabolizmu. No way, żeby AI mogła to wymodelować.
Nie to co Polak Kierowca :D
Jeździ szybko ALE BEZPIECZNIE
Nie wiem, za co te plusy. Wszystkie wnioski chybione;)
Dowód na zasadzie "nie, bo nie".
Dość konkretnie napisałem: "wszystkie wnioski chybione".
Nie ma praktycznego znaczenia, czy możliwości jest ~10^170, czy "rzeczywiście" nieskończoność. Nie jest tak, że komputer "prędzej czy później" poradzi sobie z jakkolwiek wielkim zbiorem możliwości, byleby był skończony, a z nieskończonym człowiek pewnie poradzi sobie lepiej. Skąd w ogóle taki pomysł?
Mi się raczej skojarzyło z 'Rozprawą' - największa przewaga człowieka nad racjonalną supermaszyną polega na tym że czasem zachowuje się nieracjonalnie.
W "Ananke" przyczyną katastrofy był programista, czy raczej trener cierpiący na zaburzenia psychiczne - nerwicę natręctw. Komputer udławił się natłokiem niepotrzebnych informacji.