W niektórych przypadkach dzieci rozpoznają sprawców przestępstw z taką samą dokładnością jak dorośli. Są jednak bardziej podatne na sugestie, a wywiad z nimi należy przeprowadzać niezwykle starannie.

Pamięć naocznych świadków stała się w ostatnich latach tematem wielu badań, ponieważ organizacje takie jak Innocence Project sugerują, że stanowiła kluczową informację aż w 75 proc. niesłusznych skazań w Stanach Zjednoczonych.

Niestety, ludzka pamięć nie działa jak kamera wideo, która rejestruje scenę, pozwalając odtworzyć wspomnienia dokładnie w taki sposób, w jaki się wydarzyły. Zamiast tego wspomnienia muszą być rekonstruowane za każdym razem, gdy po nie sięgamy, niczym układanie puzzli.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    "Zeznania dzieci w charakterze świadków mogą być równie dokładne jak zeznania dorosłych"

    No, chyba, że szkalują święty kościół katolicki i nieskazitelnych księży. Wtedy nie.
    już oceniałe(a)ś
    2
    0
    Aż dziw bierze, że w ogóle przeprowadzono jakieś badania, gdy świat (a forum GW z pewnością) roi się od wszechwiedzących internetowych "ekspertów' od wszystkiego.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Zeznania świadków nigdy nie są dokładne, szczególnie w stanie wzburzenia emocjonalnego. Często kłamstwo ma nas postawić w lepszym świetle. Obowiązuje stara zasada " jeden świadek to żaden świadek". Zeznania muszą być potwierdzone przez innych nie powiązanych ze sobą świadków i przez dowody rzeczowe. Ważna uwaga, kobiety są znacznie lepszymi świadkami niż mężczyźni, podadzą ze szczegółami najdrobniejsze detale wyglądu i ubrania. Dzieci mają kłopoty z odróżnieniem swoich fantazji od faktów, Oczywiście trzeba wysłuchać co mają do powiedzenia ale podchodzić do tego z ostrożnością i sprawdzać.
    @niewiadoma
    Przy takich założeniach, jak w ogóle udowodnić na przykład nadużycia seksualne, gdzie ofiara jest jedynym świadkiem? Uznać, że jeden świadek, to żaden świadek? Że przestępstwo nie miało miejsca, bo "zeznania muszą być potwierdzone przez innych nie powiązanych ze sobą świadków"? Stosowanie twoich zasad w praktyce szalenie ułatwiłoby życie przestępcom.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Dzieci są bardzo spostrzegawcze i mają doskonałą pamięć. Już sam fakt, że dorośli ludzie więcej pamiętają z dzieciństwa niż co wydarzyło się tydzień wcześniej. Dorosły człowiek nie przyswaja również wiedzy tak jak dziecko, ale też dziecko ma ogromną fantazję i jest podatne na manipulację przez dorosłych, na różnego rodzaju sugestie. Obawia się też rodziców i dlatego często nie mówi prawdy przy nich, a nawet kłamie za rodziców namową, lub co gorsza poleceniem. Często dzieci są od początku nastawiani wrogo do dorosłych tylko dlatego, że rodzice nie mają z nimi dobrych relacji. Nawet ich dzieci nie mogą się ze sobą bawić czy spotykać co już w dziecku wywołuje złe relacje samo nie rozumiejąc dlaczego?
    już oceniałe(a)ś
    0
    1
    Ależ tym artykułem pchnęliście wiedzę do przodu... Odkrycia godne Nobla.
    już oceniałe(a)ś
    1
    2
    Zaiste trzeba było badań.
    już oceniałe(a)ś
    0
    2