Władze sanitarne Danii, która najpełniej bada szerzenie się nowego podwariantu BA.2 omikron koronawirusa, potwierdzają, że jest on około półtora raza bardziej zakaźny od podwariantu BA.1 i pierwowzoru omikonu pochodzącego z Afryki Południowej.
Nowe informacje potwierdzają dotychczasowe spekulacje dotyczące tego podwariantu koronawirusa. A z nich wynikają również przestrogi dla Polski.
Wszystkie prognozy rozwoju pandemii COVID-19 są zgodne, że w nadchodzących tygodniach wskaźniki infekcji będą dalej rosnąć. Zarówno w Polsce, jak i w innych krajach europejskich i na całym świecie.
Wszystkie komentarze
Jesli to sie potwierdzi, to bedzie to tzw. "dobra wiadomosc", ktora w pewnym sensie zrownowazy dane o bardzo wysokiej transmisji tego wariantu.
Tutaj jest link, ale nie wiem, czy artykul mozna obejrzec bez subskrypcji:
www.telegraph.co.uk/news/2022/02/01/covid-really-deadly-flu-omicron-came-along/
Blokowanie Polakom możliwości kupna leków z Anglii i Ameryki
( Lagevrio , Paxlovid, Regeneron ),
żeby leczyc się w domu w pierwszych dniach po wystąpieniu objawów
i zlikwidować zakażenie w ciagu paru dni,
wprawdzie zwiększy obciążenie szpitali
ale w dalszej perspektywie zmniejszy ilość wypłacanych emerytur.
Kupcie juz Jimmiemu te leki z Ameryki, bo nam nie da spokoju.
Jimmy, slyszales ta sugestie? To do Ciebie.
Dasz rade zamowic te leki ze Stanow (albo z Kanady, podobno maja taniej), zeby juz tutaj nie pisac o nich wiecej?
Chetnie sie dorzuce. I jeszcze tabletki na 'syndrom zacietej plyty'
Uważa Pani, ze Polacy powinni się leczyć Paracetamolem i zdrowaśkami ?
Mniejsza ilość wypłacanych emerytur będzie dużą ulga dla rządów Donalda Tuska.
Paracetamolem tak, zdrowaśkami nie.
I ogarnij może, że nie jesteśmy w 2014, tylko w 2022.
Paracetamol jest równie skuteczny na wirusa, co zdrowśki.
Won, trollu.
Idz sie napij !
Łukaszenka poleca zwalczanie wirusa alkoholem.
Nie rozpędzaj się tak ... przypomnę Ci ze kiedyś polecałeś lek na pasożyty. Tak że ten ... alkohol jak zapewne wiesz, niszczy wirusa. Co prawda nie przyjmowany doustnie, ale jednak.
Jimmy musi znaleźć sklep, w którym do tych jego "leków" na koronawirusa dodadzą gratis maść na ból dupy.
Nowy lek od Pfizera to ten sam lek na pasożyty, w innym opakowaniu i pod inna nazwa,
ale ponieważ cena jest 10 - krotnie większa
( cena w USA 70 dolarów za stare , 700 dolarów za nowe )
więc ma teraz pełne poparcie Joe Bidena.
I to pokazuje jakie brednie wypisujesz. Iwermectyna to po pierwsze Merck (i do tej pory chyba ma na nią ważny patent). Lek Pfizera na covid to zupełnie co innego. Co więcej Merck opracował nowy doustny lek na covid Molnupirawir/Lagevrio (to tez co innego). I wypisywanie takich bredni (to samo, inne opakowanie, spisek, itp.) tylko szkodzi, tak jak iwermectyna glistom ludzkim.
Niestety nie wiem nic o tym, jakie to były warianty.
Nie tylko wśród Twoich znajomych. Jakie warianty? zwykła grypa.
Ludziska stracili odporność na zwykłe przeziębienie, ale na covida zyskali :)
No tak, i co? Wszyscy w szpitalu pod respiratorami? Czy raczej trzy dni gorączki 38 i przeszło?
O, pan doktor postawił diagnozę! Ciekawe ile bierze za test przez telefon?
Mniej więcej tyle dają szczepionki i przechorowanie, jest to słynna już "superodporność". Trzeba dalej próbować, może któraś kolejna dawka którejś kolejnej wersji szczepionki pomoże. Jest światełko w tunelu. Ponoć w marcu, może kwietniu, ma być zaktualizowana szczepionka Pfizera. Na szczęście będzie można zaszczepić się na chorobę, którą właśnie wszyscy świeżo przebyli.
Ale u nas nie ma ograniczeń, które można by znieść wraz z nadejściem omikronu.
Dania zniosła maseczki, w Szwajcarii poddano to dzisiaj pod rozważania. Decyzja za 2 tygodnie.
A u nas ktoś wymaga noszenia maseczek? Ostatnio na stacji benzynowej wyglądałem w tej maseczce jak gó... na trawniku. To samo na koncercie. Nikt nie sprawdza szczepień, nikt nie egzekwuje limitów osób na imprezach, maseczkę można nosić albo i nie. Nikt cię nie zmusi do zrobienia testu. No więc o jakich ograniczeniach w Polsce mowa?
u nich będzie bezboleśnie, bo omikron jest całkiem bezpieczny dla ZASZCZEPIONYCH. Nie umierają u nich setki ludzi DZIENNIE jak u nas. Niektórym to trzeba drukowanymi, naprawdę.
Jak to nie ma? A maski, formularze, kwarantanny, ekrany z pleksi w sklepach, zakazy podróży? Koniec z tym.
W Szwajcarii zaszczepiono dwoma dawkami 68,31%. Czyli nie jest to poziom duński. Wiemy, że omikrona przechodzi się lże, jest tylko bardziej zaraźliwy, co przy braku restrykcji w Polsce skończy się narodową grypą i L4, ewentualnie masowymi kwarantannami, które uderzą w usługi publiczne. Dla jasności - jestem po trzech dawkach, byłem zawsze za ograniczeniami, bo nie chciałem tego złapać. Ale śledzę te liczby i po prostu w przypadku omikrona cały zachód mówi o szansie, na wyjście z kryzysu przez to, że wiele osób się zarazi i uodporni przy małej licznie zgonów. A kto się nie zaszczepił... no cóż. Addio.
Nie, czynnikiem branym pod uwagę jest procent wyszczepionych - czytaj ze zrozumieniem.
Miałem na myśli Szwajcarię - czytaj ze zrozumieniem.
Traktujecie informacje że świata bardzo Wybiórczo.
Nie pamiętam dokładnie kiedy ponownie nastał obowiązek noszenia masek. Wydaje mi się iż było to jakoś końcem października. Obowiązek ten został zniesiony wczoraj. Więc proszę o niepowielanie błędnych informacji.
Dziś w metrze w Kopenhadze jedna osoba na 10 miała maskę. Więc niektórzy dalej noszą.