Stronie społecznej nie udało się wprowadzić do ustawy zakazu używania trującej środowisko amunicji ołowianej, nie ma też zakazu dokarmiania, które ma niezwykle niekorzystny wpływ na ekosystemy i zachowanie zwierząt.
Wciąż też można strzelać bardzo blisko domów – 150 metrów. Poza tym kierowca w pewnym wieku musi przejść badania okresowe, żeby odnowić swoje prawo jazdy, ale posiadacz sztucera, który strzela z niego w ogólnodostępnym lesie, nie musi. Nikogo nie obchodzi, czy popsuł mu się wzrok albo trzęsą ręce.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Ada weź coś na menopauzę....
Pilnuj swojej andropauzy.
Nie ma to jak wqrwiony do białości myśliwy, który na widok grzybiarzy w lesie musi grzecznie przeprosić i uśmiechając się, pośpiesznie oddalić swoje nędzne jestestwo... Na grzyby drodzy rodacy, jesienią wszyscy na grzyby, aby każdy lasek zaroił się od ludzi z koszykami...
Czyż nam to nie przypomina National Rifle Associacion w USA?
Oczywiście. Bo mięso rośnie w sklepach na półkach...