Zaczerwienione, piekące oczy, drapanie w gardle, kaszel i katar. To mogą być objawy tzw. syndromu drzewka świątecznego - ostrzegają lekarze.

Jedni zjedzą karpia, inni indyka. Jedni podzielą się opłatkiem, dla innych ta tradycja jest  obca. Nie ma jednak świąt bez choinki – oprócz kolęd to chyba najbardziej uniwersalny, spotykany pod każdą szerokością geograficzną symbol świąt Bożego Narodzenia.

Nie wszystkim jednak choinka służy. Od pewnego czasu lekarze ostrzegają przed tzw. syndromem drzewka świątecznego (Christmas Tree Syndrome).

Chodzi tu napad alergii czy astmy, który jest związany z obecnością choinki w domu.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Bartosz T. Wieliński poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    Najlepiej po prostu zlitować się nad tymi biednymi drzewkami i nie niszczyć ich dla wątpliwej ozdoby.
    @higgs
    Plantacje choinek często sadzi się w przesiekach pod liniami wysokiego napięcia. Tam i tak z założenia nie ma prawa wyrosnąć nic, co sterczy ponad 3 metry powyżej gruntu.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Jeśli w środku zimy polejemy drzewko wodą a potem zostawimy na paręnaście godzin na zewnątrz, to potem wniesiemy do domu lodową rzeźbę. Jej roztapianie się na pewno nie ograniczy rozwoju pleśni czy grzyba w naszej podłodze.
    już oceniałe(a)ś
    1
    0
    Ad >>Uwaga: po przemyciu drzewka nie powinno się go od razu wnosić z powrotem do domu. Należy go pozostawić na wolnym powietrzu<< -- w imieniu Frontu Obrony Biernika, błagam: *należy JE pozostawić* [pozostawić to drzewko], a NIE *należy go pozostawić* [pozostawić tego drzewka???].
    @JanKaliszewski
    dokładnie, też mi się to rzuciło w oczy. A potem "założył buta", (albo co gorsza: "ubrał buta")
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Rozchorować też się można czytając takie wypociny
    już oceniałe(a)ś
    4
    5