Kobiety są bardziej altruistyczne, a mężczyźni - egoistyczni. Stereotyp? I tak, i nie.
Naukowcy, którzy zajmują się opisywaniem różnic międzypłciowych, nie opierają się oczywiście na wyjątkach i nie porównują Jasia i Małgosi. Starają się raczej znaleźć średnie, które dobrze będą charakteryzować statystycznego Adama i statystyczną Ewę. Stąd wiele osób może się nie odnaleźć w ich odkryciach i uznać je za krzywdzące stereotypy.
>>Samotny wilk zginie, wataha przetrwa
Badania naukowe udowadniają jednak, że stereotypy, które przecież teoretycznie mają być ułatwieniem w kontaktach międzyludzkich, statystycznie rzecz biorąc, się sprawdzają. Dzięki nim szybciej wiemy, z kim mamy do czynienia, i możemy zareagować uśmiechem albo ucieczką czy walką - choć bywa, że się pomylimy.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Ale cieszę się, że moje pieniądze są dobrze wydawane na badania próbujące obalić coś, co miliony gatunków zwierząt razem z ludźmi wypracowało na drodze ewolucji.
Ciesz się na to, że twoje pieniądze są wydawane na usunięcie nie tylko niesprawiedliwości, ale na poprawę skuteczności
-----
nie to że mężczyźni tego nie robią - robią, ale kobietom to znacznie lepiej wychodzi - zazdrość, podchody, knucie, oczernianie etc "społeczne kompetencje";-)
Żeby było jasne - lubię kobiety i mam kilka kobiet - przyjaciół/ek (bez podtekstów)
Ojej, opowiedz więcej o tym, jak Twoje osobiste doświadczenia oznaczają, że naukowe badania to ryjąca mózg politpoprawność. Rozumiem, że dla leworęcznych dominacja praworęcznych to spiseg...
Mówiłem o czym innym, ale na tyle prostymi słowami, że nie widzę potrzeby tłumaczyć dokładniej.
wojny, gwałty, w tym zbiorowe i kazirodcze, morderstwa, przestępczość zorganizowana, alkoholizm, kościół
a Szlachetny Mędrzec boczy się na kobiety, które mu zrobiły ziaziu
Dokładnie o czym innym mówiłeś. Na tyle że nie na temat.
jest
Zresztą tak dzieje się tylko w opresyjnych, patriarchalnych społeczeństwach zachodnich. Są przecież kultury w których dominuje matriarchat. Mamy na przykład lud Minangkabau w Indonezji czy Bribri w Kostaryce. Jest takich przykładów sporo i wszystkie je łaczy jedno - od tysięcy lat nie wyszły poza etap budowania domków z trzciny.
można wyciągać wnioski z d**y, można też sobie poczytać:
en.wikipedia.org/wiki/Matriarchy
może też być tak, że od dzieciństwa kobiety są przekonywane że są gorsze i głupsze i zniechęcane do wszelkiej aktywności wymagającej myślenia?
Dlaczego?
wyborcza.pl/7,75400,21458976,korwin-szachy-i-fizyka-czy-mezczyzni-sa-bardziej-inteligentni.html
Parytetów trzeba!
brak danych do wyciągnięcia poważnej konkluzji.
Np. Szachy są dla kobiet zbyt proste i przez to je nudzą i dlatego udział kobiet jest niższy.
Moj przykład jest tyle wart co twój komentarz.
T.
bo kobiety rzadziej zajmują się pierdołami?
Oho, znalazł się pierwszy cham.
niezależnie od odpowiedzi samo pytanie, które spokojnie postawiłem dostało negaty. Cenzura? Tabu? Nie wolno takich pytań stawiać? Zdaje się, że fundamentalizm jest wszędzie - lewicowy, prawicowy, ekologiczny, feministyczny. A mnie się marzył świat, w którym są ludzie centrowi a nie skrajni. Przeliczyłem się.
Hehe, widziałeś ty kiedyś jakieś pismo dla kobiet? 15 stron plotek o cyckach celebrytek, 15 stron o doborze butów i na koniec 15 stron o ciasteczkach.
Same poważne sprawy.
Ja widziałem parę pism dla facetów. 15 stron o cyckach celebrytek - z ilustracjami, 15 stron o powiększaniu klaty, bicepsów i penisa, na koniec 15 stron o drogich zegarkach i drogich samochodach. Co w związku z tym?
Koło centrowca to Ty nawet nie stałeś - trollu.
Ty zacząłeś z czasopismami, teraz się tłumacz, po co.
Kobieta za to koło podium szachistów też nawet nie stała po pojedynku z mężczyznami. Strasznie cię boli dupa o fakty.
P. S. W pracy na lunchu ludzie przeglądają pisemka w stołówce, rozkład płci mamy tak na oko 50/50 więc grupa do amatorskich badań dobra. Faceci znacznie częściej czytają jakiegoś Amateur Photographera, New Scientist, coś o sprzęcie do wędkowania, Scientific American. Kobiety? Różowe telegazetki z plotkami.
Twoim problemem jest zaburzone poczucie wlasnej wartosci i lęk przed kobietami. Naszym problemem jest to, że jesteś chamem, który potrzebuje zabłysnąć.
bo podczas, gdy większość mężczyzn ma czas na zgłębianie jednej rzeczy, czas kobiet jest wypełniony obsługiwaniem tychże mężczyzn?