Przyznajmy uczciwie, zazdrość to brzydka cecha. Jednak towarzyszy nam od wczesnych lat. Już małe dzieci bardzo nie lubią, jeśli ich rówieśnik dostaje więcej niż oni sami. Gdy jest odwrotnie – odczuwają satysfakcję. Dzieci, co eksperymentalnie sprawdzono w niejednym badaniu, potrafią nawet odrzucić ofertę i nie dostać nic, jeśli mają otrzymać nieco mniej niż kolega. Zresztą z wiekiem niewiele się zmienia, dochodzi tylko zimna kalkulacja. Co mi się bardziej opłaca: współpracować czy oszukiwać?
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
Albo że ktoś dostaje coś, co mu tez potrzebujemy - jak np. więcej dobrej uwagi, czasu czy miłości rodzica. Chyba o to się toczą wojny z rodzeństwem.
Nie zazdroszczę sąsiadowi samochodu, bo go sama nie potrzebuję. Zazdroszczę idiocie awansu, bo wiem, że na niego nie zasługuje i się nie sprawdzi na tym stanowisku.