W Stanach Zjednoczonych zdiagnozowano pierwszy przypadek wirusa ebola - poinformowało we wtorek amerykańskie Centrum Zwalczania i Prewencji Chorób (CDC). Jest to pierwszy przypadek zdiagnozowania tego zakażenia poza Afryką.

W poniedziałek dyrekcja jednego ze szpitali w Dallas w stanie Teksas poinformowała, że jego pacjent przechodzi badania w kierunku zakażenia wirusem ebola i został umieszczony w izolatce w związku z objawami chorobowymi. Jest to pierwszy przypadek, gdy zakażenie wirusem ebola zdiagnozowano poza Afryką.

We wtorek szef amerykańskiego Centrum Zwalczania i Prewencji Chorób (CDC) Thomas Frieden potwierdził, że chodzi o zakażenie wirusem ebola, i poinformował, że jest to mężczyzna, który przybył do Stanów Zjednoczonych z Liberii 20 września. Objawy zakażenia pojawiły się u niego dopiero 24 września, a cztery dni później pacjenta przyjęto do szpitala w Dallas i umieszczono w izolatce.

icon/Bell Czytaj ten tekst i setki innych dzięki prenumeracie
Wybierz prenumeratę, by czytać to, co Cię ciekawi
Wyborcza.pl to zawsze sprawdzone informacje, szczere wywiady, zaskakujące reportaże i porady ekspertów w sprawach, którymi żyjemy na co dzień. Do tego magazyny o książkach, historii i teksty z mediów europejskich. 
 
Marcin Ręczmin poleca
Podobne artykuły
Więcej
    Komentarze
    niech mi ktoś wytłumaczy bo nie rozumiem, dlaczego państwa nie wprowadzają zakazu podróżowania do krajów zagrożonych, dlaczego ja mam być narażona na śmiertelną chorobę bo ktoś jest nieodpowiedzialnym człowiekiem
    @wertyuiop9 Ponieważ skuteczność zakazów odbywania podróży w dany region jest zerowa. Przykładem jest podróż islamistów z Europy do ogarniętej wojną Syrii. Nikt nie podróżuje bezpośrednio w rejon walk tylko wpierw do Istambułu lotem rejsowym a następnie przekraczają granicę drogą lądową, bez wiedzy lub z wiedzą przekupionych celników. Możesz zakazać lotów w region zakażenia, lecz ktoś kto musi się tam udać obejdzie zakaz korzystając z większej liczby przesiadek. I teraz sedno sprawy drogę powrotną do EU/USA odbędzie z miejsca nie uznawanego za zagrożone stąd trudniej będzie zidentyfikować takich podróżnych jako grupę podwyższonego ryzyka, podczas gdy osoby podróżujące bez dodatkowych połączeń ze strefy zagrożenia można przebadać po wylądowaniu i poddać okresowej kwarantannie.
    już oceniałe(a)ś
    9
    0
    Na razie tylko JEDEN kraj opanowal Ebole: Nigeria. Nigeria dostalam Ebola jak jeden Liberyjczyk wszedl na poklad samoloty z Liberii do Nigerii i przenosl wirus. W Nigerii mniej nisz 10 ludzi umarlo na Ebole, i nie maja nowych zakazen od ponda 30 dni. Za 10 dni, jezeli tak bedzie dalej, beda mogli oficjalnie powiediecz z wykonczyli Ebole z kraju. Jak to zrobili? Po pierwsze, sumienne quarantowali ludzi ktorzy mieli kontakt z kims kto mial Ebole. Po drugie, WPROWADZILI ZAKAZ PODROZOWANIA Z KRAJOW ZAGROZONYCH. TO DZIALA.
    już oceniałe(a)ś
    0
    0
    Ludzie kalifatu są już tu?
    już oceniałe(a)ś
    1
    4
    To zemsta Honeckera. Kiedyś sądzono, że zemstą Honeckera był Trabant. Ale od czasu, gdy Mercedes też robi samochody z plastiku, trzeba wymyśleć coś innego. Ebola może być. Pewnie tego Honecker używał jako środek dopingowy dla sportowców NRD.
    już oceniałe(a)ś
    1
    6