Tym razem napastnikami byli wyznający islam pasterze Fulani, którzy o trzeciej nad ranem zaatakowali ze wzgórz pogrążoną we śnie wioskę Dogo Nahawa zamieszkaną przez chrześcijan z ludu Berom. Choć w całym stanie Plateau od stycznia obowiązuje stan wyjątkowy i godzina policyjna od zmierzchu do świtu, tej nocy w wiosce nie było choćby jednego policjanta, a pierwsi żołnierze dotarli dopiero w niedzielne południe. Tej nocy Fulani napadli też co najmniej na dwie inne chrześcijańskie wioski.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze