„Make Greenland Great Again Act" to najnowszy z serii projektów ustaw mających na celu urzeczywistnienie wizji Donalda Trumpa dotyczącej poszerzenia amerykańskiego imperium. Osławiona propagatorka teorii spiskowych Marjorie Taylor Greene przedstawiła w zeszłym tygodniu projekt ustawy o zmianie nazwy Zatoki Meksykańskiej na Zatokę Amerykańską w oficjalnych dokumentach i mapach, w zgodzie z życzeniem (czy też może żartem) Trumpa. A kongresmen Dusty Johnson (wcześniej dystansujący się od trumpistowskich jastrzębi) przedstawił wraz z 15 innymi Republikanami projekt ustawy, który upoważniłby Trumpa rozmów w sprawie odkupienia Kanału Panamskiego.
Materiał promocyjny
Materiał promocyjny
Wszystkie komentarze
90% mieszkańców Grenlandii to Innuici i to oni zdecydują.
Wystarczy, że Donald podpowie im, że będzie obowiązywać prawo US w sprawie kopalin.
Taak akurat zgodza się na rabunkowa eksploatację swoich bogactw jak robi to Trump:)) Cos ty brał że masz taki odlot.
brał miłość do putina
Syberia teraz nia ma wlasciciela i własciwie jest bezpanska.
A tam jest ropa i gaz.
Może ktoś z lokalnej ludności napisze jakiś list do członków Kongresu USA?
I potem zrobimy referendum, czy chcą być w USA czy w Unii.
:D
Jest też kilku onanistów z byłego zsrr, z toba na czele, kacapie.
Nie byłbym taki pewny. Za odpowiedni procent z dochodów (a za dużo kasy to oni nie mają, wszystko jest do negocjacji) mogą się zgodzić na różne dziwne rzeczy. Na szklane paciorki j Jacka Danielsa już nie pójdą, nie te czasy, ale za twardą kasę i inwestycje - kto wie?
Czyli zostaną z niczym a w zamian za nic dostaną 0 ubezpieczenia i zamiast leczenia uzależnienie od opioidów.
Sun Trumpa by pokazac propagandowo że go popierają to musiał zwozic bezdomnych z całego Nuuk a i tak zebrał ich garstke.
Jak to nie ma właściciela? A Chiny?
Co racja to racja, pośpieszyłem się z tym, że jest bezpańska :D
Kraje Syberii także :)
Zróbmy tam referendum czu chcą być w Unii czy w USA. :)
Na pewno marzą o amerykańskiej opiece zdrowotnej.
To złudna nadzieja, są durniami. Pod żadnym innym zwierzchnictwem i autonomią nie będzie im lepiej! Jeśli myślą, że amerykański kapitał podzieli się z nimi zyskami z eksploracji złóż, to są durniami do kwadratu!
Już tam robiono badanie, nie chcesz znać wyników. Takie pomysły to tylko worek Pandory, Putin je wymyśla. Tak jak brexit.
To prości ludzie. Z jednej strony elity wywalczyły bycie autonomiczna częścią Dani, ale poza UE, by nie dzielić się rybołówstwem, z drugiej omamieni hollywoodskimi obrazkami chcą oddać bogactwa, na których siedzą, za bycie obywatelem czwartej kategorii. Mogliby iść droga Norwegii, ale jest ich za mało, a wykształconych jest jeszcze mniej i to głównie są "obcy". Smutne, ale paciorki ciągle działają.
No, to po takim przejęciu przez USA, a tym samym przejściu z duńskiego systemu darmowych studiów wyższych do amerykańskiego systemu płatnych, wykształconych pewnie byłoby jeszcze mniej...
A z trzeciej strony widza dokladnie co USA zrobilo z Inuitami na Alasce i nie bardzo im sie to usmiecha.
Jeśli Grenlandia zdecydowałaby się odejść od Danii i stać się 51. stanem USA, straciłaby wiele korzyści wynikających z obecnego statusu autonomii w ramach Królestwa Danii. Oto, co mogliby stracić Grenlandczycy:
1. Darmowa opieka zdrowotna
W Danii opieka zdrowotna jest finansowana z podatków i dostępna dla wszystkich obywateli, w tym mieszkańców Grenlandii.
W USA system opieki zdrowotnej opiera się głównie na ubezpieczeniach prywatnych, co oznacza wysokie koszty dla osób bez odpowiedniego ubezpieczenia.
2. Darmowa edukacja
W Grenlandii, podobnie jak w Danii, edukacja jest darmowa na wszystkich poziomach, w tym studia wyższe. Studenci otrzymują również stypendia (SU) na pokrycie kosztów życia.
W USA edukacja wyższa jest kosztowna, a większość studentów zaciąga wieloletnie kredyty studenckie.
3. Pomoc socjalna
Grenlandczycy, dzięki przynależności do Danii, mają dostęp do hojnego systemu wsparcia socjalnego, obejmującego zasiłki dla bezrobotnych, emerytury i pomoc dla rodzin.
W USA system socjalny jest mniej rozwinięty, a świadczenia dla potrzebujących są bardziej ograniczone i trudniej dostępne.
4. Dotacje i wsparcie finansowe z Danii
Grenlandia otrzymuje znaczące dotacje od rządu Danii, które stanowią dużą część jej budżetu (około 3,9 miliarda koron duńskich rocznie).
Jako część USA mogliby liczyć na znacznie mniejsze wsparcie finansowe, ponieważ USA nie stosuje podobnych mechanizmów dotacji dla swoich stanów.
5. Stabilność polityczna i prawna
Grenlandia korzysta z duńskiego systemu prawnego i politycznego, który jest stabilny, przewidywalny i ceniony na całym świecie.
W USA system prawny i polityczny bywa znacznie bardziej złożony, a różnice między stanami mogą być przytłaczające dla małej populacji Grenlandii.
6. Tożsamość kulturowa
Grenlandczycy zachowują unikalną tożsamość kulturową, która jest chroniona przez ich autonomię i relacje z Danią.
Stając się częścią USA, mogliby utracić część swojej odrębności kulturowej, ponieważ zostaliby włączeni w znacznie większy i bardziej zróżnicowany system federalny.
7. Relacje międzynarodowe
Jako część Danii Grenlandia korzysta z silnych relacji międzynarodowych Danii w ramach UE i NATO.
Stając się częścią USA, mogliby znaleźć się w konflikcie z krajami, z którymi USA mają napięte stosunki.
8. Ekologiczne priorytety
Dania wspiera zrównoważony rozwój Grenlandii, podczas gdy USA będzie naciskać na eksploatację zasobów naturalnych Grenlandii (ropy, minerałów) kosztem środowiska.
Przejście pod jurysdykcję USA mogłoby wiązać się z pustymi obietnicami inwestycji i większej autonomii, ale faktyczne korzyści dla Grenlandczyków mogłyby okazać się bardzo ograniczone w porównaniu z obecnymi standardami życia pod patronatem Danii.
i systemie emerytalnym
A wiesz kto robił te badania? Nieznana organizacja z USA o nazwie kojarzącej sie z Trumpem i na zaledwie 416 osobach. Równie wiarygodne jak inne kłąmstwa Trumpa.
bo to jest już oligarchia, rządzą oligarchowie tacy jak Musk, mają kasę, media i kontrolują polityków, ciemny lud będzie zap....ł za miskę ryżu a oligarchowie będą zarabiać miliony, tak będzie w USA, mam nadzieję że Europa się nie podda!
Nie to co Polska, kraj mądrych ludzi na pasku biskupów, gdzie faszyści wyrastają na trzecią siłę polityczną
W USA wyrosli na pierwszą siłe polityczną jak pokazały obecne wybory. Więc Polsce jeszcze sporo brakuje.
Z tym należeniem do Danii to tak nie do końca. Doczytaj.
Co nie znaczy że Trump to kawał Putinowskiego odpadu.
Bardzo dużo granic uległo zmianom po II wojnie światowej. Np. w 1945 sowieci siłą odebrali nam teren obwodu królewieckiego, na którym była już zainstalowana polska administracja, bo do nas miały należeć Ziemie Zachodnie i Północne dawnych Niemiec, w tym Ostpreussen w całości, do Niemna, do granicy z Litwą. Także korekta polskiej granicy z ZSRR w jej południowym odcinku – trochę zabrali, tyle samo niby oddali.
Bo tam glupich tez nie brak jak, gdzie indziej na swiecie. A nawet stanowia wiekszosc spoleczenstwa.