Wyrok Międzyamerykańskiego Trybunału Praw Człowieka jest precedensowy, bo po raz pierwszy skazuje państwo, które bezwzględnie zakazuje aborcji a kobiety usuwające ciążę karze kilkudziesięcioma latami więzienia.
Trybunał orzekł mianowicie, że państwo dopuściło się „przemocy położniczej" wobec 22-letniej kobiety, która w 2013 r. została przez sąd salwadorski zmuszona do rodzenia, mimo że była przewlekle chora, płód był pozbawiony mózgu a utrzymywanie ciąży i poród groziły kobiecie śmiercią.
Wszystkie komentarze