Choć syryjscy rebelianci, którzy w ciągu ostatnich dwóch tygodni zdobyli większość ważnych syryjskich miast i wkroczyli do Damaszku, zmuszając prezydenta Baszara al-Asada do ucieczki, zapewniają, że chcą Syrii dla wszystkich, swoje rządy zaczynają od zemsty.
Grupa brodatych mężczyzn w mundurach krąży wokół zrujnowanego, płonącego grobu. Wznoszą radosne okrzyki, powtarzają, że to zemsta na zbrodniarzu, robią sobie selfie. Na nagraniach, jakie w środę (11.12) trafiły do mediów, widać niszczenie mauzoleum w mieście Kardaha pod Latakią, gdzie stał grób Hafiza al-Asada, ojca Baszara, który podobnie jak jego syn latami rządził Syrią żelazną ręką, nie przestrzegając praw człowieka, zabijając i torturując przeciwników reżimu.
Wszystkie komentarze
Mają wszystko na stole, a jeżeli uzbroją nowe rozwiązania w bezpieczniki to pojawią się pieniądze pomocowe z zachodu na odbudowanie kraju. Wszystko leży u nich na stole.
To państwo religijne, nie będzie tam demokracji.
Pytanie do jakiego stopnia będą otwarci na skali pomiędzy Turcją a Państwem Islamskim.
Stawiam, że będa zbliżeni do PI.
A tak na serio, samosądy niestety na pewno będą miały miejsce. Reżim spowodował zbyt wiele cierpienia, aby mogło być inaczej. To jednak nie daje żadnemu aktorowi zewnętrznemu prawa do tego, aby po pozorem "walki z terroryzmem" po raz kolejny zniszczyć próby ustabilizowania sytuacji w tym kraju.
Fascynujące, że USA "chce się upewnić, że Syria nie stanie się matecznikiem terroryzmu i zagrożeniem dla innych państw". Bo Syria Asada wcale a wcale nie była matecznikiem terroryzmu i zagrożeniem dla innych państw (dla tych mniej ostrych noży w szufladzie: tak, to jest ironia).
Czyli mamy pozwolić, zeby powstało tam kolejne Państwo Islamskie?
A jakie państwo ma powstać w kraju, w którym większość mieszkańców to muzułmanie? Musimy się upierać, żeby szanowali mniejszości, ale jak zabijają katów poprzedniego reżimu, to jest to chyba ich sprawa.
W naszym interesie jest stabilna Syria, z którą będziemy utrzymywać dyplomatyczne stosunki. Bo będzie oznaczać to, że nareszcie przestępców z Syrii będzie można deportować. Oraz będzie oznaczać to, że nie będziemy musieli więcej ich przyjmować.
"Czyli mamy pozwolić, zeby powstało tam kolejne Państwo Islamskie?"
A co proponujesz? Zrzucać bomby aż zostanie pył, tak jak w Gazie?
Nic nie proponuję, nie chcecie interwencji zewnętrznej to ona będzie, tyle, że za 5-6 lat jak już nowe Państwo Islamskie okrzepnie.
I chiałbym się mylić.
Mnie interesuje tylko wyrzucenie Rosjan stamtąd, żebuy ukrócić ich fikołki w Afryce.
:)
Czeka nas ciekawa wolta moralno intelektualna, gdy będziemy uzawać i traktowac jako normalnych ludzi z organizacji terrorystycznej powiązanej z Państwem Islamskim, za którymi sa wystawione miedzynarowowe listy gończe i wyznaczone nagrody za schwytanie.
Mi to w niczym nie przeszkadza, chce tylko zobaczyć wasze miny i to jak się wijecie :)
Ok, to jak Ty sobie wyobrażasz tą "interwencję zewnętrzną" dzisiaj? Czy zniszczenie infrastruktury dzisiaj spowoduje że za "5-6 lat" wszystko będzie ok?
Od kilku dni Turcja ostrzeliwuje i bombarduje cele na północy Syrii.
Jednak nikt, a nawet wszystkie kraje łącznie - nie przebije Izraela w skali ostrzeliwań i bombardowań Syrii, jak i w tempie zajmowania terytorium tego kraju.
O oddaniu tego terytorium Syrii , to nie ma mowy.
Cele północne Syrii zajmują Kurdowie.
czyli Rosja tam była i wspierała Asada, Asad mordował Syryjczyków, Turcja wyrzynała Kurdów, ale twoje zainteresowanie regionem zaczyna się wtedy, gdy na horyzoncie pojawiają się Żydzi. Ale chciałbym zwrócić twoją uwagę na fakt, że w Izraelu mieszkają też Arabowie i powinieneś raczej mówić o Izraelczykach. Bo to jest właśnie antysemityzm: jak Asad morduje pół miliona swoich obywateli, to to jest taka ich tradycja i miejscowy koloryt, ale jak Izraelczyk przywiąże jeńca do maski wojskowego samochodu, odwożąc go do szpitala, to wtedy jest rejwach na Wyborczej i tacy jak ty mogą sobie powyklinać na Żydów.
Przecież to Żydzi bombardują Syrię i zajmują tereny za wzgórzami Golan.
W bazie lotniczej w Latakii Rosjanie zostawili około dwudziestu samolotów i śmigłowców.
Z kolei na północy tereny Syrii od kilku dni bombarduje Turcja.
Natomiast na pewno Izrael jest zdecydowanym liderem w temacie bombardowań Syrii nawet jesli uwzgledni sie wszystkie kraje zaangażowane w Syrii.
Zdecydowanie przebija wszystkich w temacie zajmowania i okupacji terytorium tego państwa i watpliwe jest aby miał kiedykolwiek z zajetego obszaru się wycofać - identycznie jak miało to miejsce ze Wzgórzami Golan w 1967.
Jest rok 1944, sierpień. Użytkownik @marekpoplawski twierdzi, że mógłby poprzeć to całe AK tylko wtedy, kiedy zagwarantują prawa LGTB. A poza tym chciałby się dowiedzieć więcej o ich stosunku do Żydów. Bo jak na razie to nie jest pewny, czy to całe AK jest lepsze od III Rzeszy. W końcu w Europie Wschodniej poza Czechosłowacją wszędzie rządzono żelazną ręką.
"Oprócz Izraela oczywiście "
Czyżby?
"Przestrzegania" praw człowieka przez Izrael najlepiej widać na terytoriach okupowanych /Gaza+Zach.Brzeg/ przez to państwo - dotyczy to 5 mln ludzi. Ludzi pozbawionych praw publicznych jak I obywatelskich. Bez prawa do ochrony własności jak I prawa do adwokata. Można ich okraść, wyrzucić ze swojej ziemi - i tak nie pójdą z tym do sądu, bo nie mają takiego prawa.
Skrzętnie korzystają z tego osadnicy pewnego państwa ze stolicą w Telavivie
przy pełnym poparciu prawnym i militarnym Izraela.
??? Mamy rok 2024 a nie 1944. Wtedy to jeszcze kobiety nie mogły głosować we wszystkiego kEuropy, we Francji dopiero od 1944 a w Szwajcarii od lat 80tych. A poza tym: w 1944 oprócz AK były też w okupowanej Polsce NSZ i brygada świętokrzyska, i ich bym nie poparł właśnie z powodu zabijania Żydów. Dziś mam prawo spytać o poglądy nowych władz w syri na temat wolności słowa, praw kobiet czy praw osób LGBT , by nie być klaunem jak ci od hasła: " LGBT for Palestine " gdy hamas zrzucał gejów z dachu....
We wszystkich krajach Europy, przepraszam za " podpowiadacz wyrazów ".
Jest moim zdaniem gigantyczna różnica pomiędzy tymi wszystkimi półfeudalnymi a z pewnością satrapiami islamskimi otaczającymi Izrael typu Liban, Syria, Irak a nawet Egipt a samym Izraelem. Różnicę widać na przykładzie więzień. Oto dowiadujemy się właśnie, że w syryjskich więzieniach zaginęło bez śladu może nawet 100.000 ludzi, że w ciągu kilku ostatnich lat powieszono 13 tysięcy osób, że ludzi zamykano w małych celach podziemnych bez światła za to ze szczurami... I gdzie są te rezolucje ONZ, te wielotysięczne antysyryjskie demonstracje na ulicach europejskich miast, te antysyryjskie artykuły pani Urzędowskiej, która ma przecież tak bliski kontakt ze światem arabskim, te potępiające artykuły w Guardianie czy w wielu innych europejskich lewicowych gazetach? Gdzie te słowa potępienia lewicowych polityków Hiszpanii, Irlandii tak wrażliwych na krzywdę Palestyńczyków?
Nie ma! Oni wszyscy natomiast nieustannie lamentują nad losem palestyńskich bandytów zamkniętych w izraelskich więzieniach - stąd te dziesiątki artykułów o jakoby strasznym losie palestyńskich morderców. No i nic dziwnego - jak w więzieniu izraelskim umrze na raka leciwy Palestyńczyk skazany przed laty za morderstwo, to tłumy jego wyznawców natychmiast wychodzą na ulicę.
edition.cnn.com/2024/04/09/middleeast/walid-daqqa-palestinian-prisoner-dies-38-years-in-israeli-custody-intl/index.html
No nie, inaczej po prostu nie można tego nazwać: to jest nowoczesna forma starego jak świat antysemityzmu. Nie ważne jak się traktuje więźniów w Syrii, w Iranie, w Egipcie, w Maroku (nie tak dawno pewien Polak doświadczył tego na własnej skórze!), w Haiti, w Rosji, w USA, w Brazylii, w Kongu!! Ważne, że w Izraelu potrafią zamknąć w więzieniu palestyńskiego "bojownika", który właśnie kogoś zastrzelił na ulicy.
"Ważne, że w Izraelu potrafią zamknąć w więzieniu palestyńskiego "bojownika"
I nie tylko bojownika. W Izraelu potrafią przetrzymywać bez sądu i wyroku tym kobiety i dzieci. Naliczono 9 875 taki zatrzymań na chwile obecną.
Z tego Izrael nie musi sie nikomu tłumaczyć, bo ci ludzie jako bezpaństwowcy, pozbawieni praw publicznych nie maja prawa do sądu czy adwokata.
"W Izraelu potrafią przetrzymywać bez sądu i wyroku..."
1) To są wszystko ludzie podejrzani o ciężkie zbrodnie. W Polsce jest dokładnie tak samo. Zamyka się nawet ludzi i długo trzyma bez sądu drobnych przestępców. Tu przykład:
wiadomosci.onet.pl/warszawa/kibic-legii-wciaz-za-kratami-bez-wyroku-sad-znowu-przedluzyl-areszt-mackowi/2s2ks0z
2) Co do dzieci w aresztach, to jak wynika z poniższego artykułu, penalizacja za ciężkie zbrodnie dotyczy wszystkich od 12 roku życia, ale w Anglii już od 10 roku życia. W Iranie może trafić pod szubienicę dziewczynka od 9 roku życia. W Syrii, myślę, tysiące dzieciaków zostało zamordowanych w więzieniach, ale jakoś nie czujesz potrzeby ich krytykować. W Izraelu kary śmierci nie ma w ogóle. Według tego artykułu niżej (z 2018 roku) 3/4 spośród 313 małoletnich w więzieniach izraelskich (poniżej 18 roku życia) to ludzie z ciężkimi przestępstwami na koncie (morderstwa, usiłowania morderstw, strzelanie z nielegalnie posiadanej broni..). Dlaczego tak się dzieje? Tego uczą tę młodzież i te dzieci w szkołach UNRWA. Dlatego UNRWA musi być zlikwidowane:
www.youtube.com/watch?v=ZEtLaBKf-n8
blogs.timesofisrael.com/the-uk-pays-disproportionate-attention-to-palestinian-child-prisoners/?_gl=1*b8meiv*_ga*MzkwNTc5OTMxLjE3MTI5ODcyODg.*_ga_RJR2XWQR34*MTczNDAyMDYwMS40ODYuMC4xNzM0MDIwNjAxLjAuMC4w
3) I wreszcie zanim zaczniesz krytykować więzienia izraelskie, to zajmij się strasznymi więzieniami Twoich palestyńskich pobratymców. Tu masz jeden tylko artykuł opisujący tortury, jakim ci Twoi Palestyńczycy poddają swoich rodaków.
www.jpost.com/israel-news/article-819407
A jednak w Izraelu potrafią przetrzymywać bez sądu i wyroku i przetrzymują,
specjalizując sie w ludności z terenów okupowanych.
W tej sprawie alarmuja nawet izraelskie organizacje praw człowieka.